Polsat wyemitował szokujący reportaż. Polacy zamieszkujący dwie miejscowości w okolicach Szczecina codziennie zmagają się z poważnymi utrudnieniami. Ich życie i zdrowie jest poważnie zagrożone.
Polsat od wielu lat stara się w ramach swojego programu „Interwencja” zwrócić uwagę na problemy zwykłych ludzi. Tym razem dziennikarze z popularnej stacji przyjrzeli się tragicznej sytuacji mieszkańców Gryfina i Żabnicy, dwóch podszczecińskich miejscowości. Życie tych ludzi dramatycznie się zmieniło i nic nie zapowiada szybkiej poprawy.
Polsat informuje: Sytuacja jest skandaliczna
Mieszkańcy Gryfina i Żabnicy już od kilkunastu miesięcy zmagają się z pyłem, który w ogromnych ilościach dostaje się do ich posiadłości. Wszystko przez fabrykę brykietów i węgla drzewnego Gryfskand.
– Mieszkańcy mają problem z pyłem, który unosi się ze źle składowanego miału. To można łatwo rozwiązać budując magazyny – powiedział redaktor naczelny „Gazety Gryfińskiej”, Kamil Miler.
Starostwo Powiatowe po stronie mieszkańców
Potwierdza to Karina Osińska ze Starostwa Powiatowego w Gryfinie. Kontrole wykazały, że miał potrzebny do produkcji bykietów nie jest składowany poprawnie, przez co emisja pyłu jest znacznie zawyżona. – Miał być zraszany, a nie był, to powodowało pylenie. Są przekroczone normy emisji pyłu – przekazała stacji Polsat urzędniczka. Smolisty pył zmusza mieszkańców do częstego sprzątania swoich posesji. Niektórzy zdecydowali się zainstalować specjalne filtry, które mają zapobiegać dostawaniu się pyłu do domów. Bez nich otwarcie okien jest niemal niemożliwe. Na potwierdzenie swoich słów poszkodowani mają wiele zdjęć i filmów.
Życie mieszkańców zagrożone
Kolejny problem związany z działalnością zakładu to ciężarówki, które dostarczają materiały do zakładu. Dziennie może ich być nawet 100. Duże samochody przejeżdżające przez wąskie drogi powodują, że domy ciągle się trzęsą, co grozi popękaniem elewacji. Mieszkańcom doskwiera także hałas. Najgorsze jest jednak zagrożenie dla zdrowia i życia. – Nieprawidłowości miały być usunięte do września 2018 roku. Zakład się odwołał, my się na to nie zgodziliśmy, sprawa trafiła do Samorządowego Kolegium Odwoławczego. Nic nie jest rozstrzygnięte – żali się jedna z mieszkanek.
Nieustanne wdychanie gęstego pyłu w ogromnych ilościach także ma fatalne konsekwencje dla zdrowia. – Sąsiadka moja była u lekarza i ten ją pyta: „Ile pani pali papierosów? 40?”. Ona mówi, że nigdy nie paliła, a on: „Ma pani płuca, jakby paliła pani 40”. Co rok jest gorzej, coraz większe zapylenie – wyznaje dla stacji Polsat przerażony mieszkaniec.
Szansa na poprawę?
Sytuacja nie zawsze była tak zła. Niegdyś towary były dowożone do fabryki koleją lub rzeką, nikt nie pracował w nocy. Niedawno gmina zaproponowała wybudowanie innej drogi dla tirów z materiałami. Przedsiębiorstwo nie zgodziło się jednak pokryć części kosztów. Po interwencji, jakiej dokonał Polsat, rzecznik prasowy Gryfskandu zapewnił, że w niedługo firma stworzy zadaszony magazyn i silosy na miał. W kominach mają zostać natomiast założone specjalne filtry.
Źródło: pikio.pl
