Polska

Nowe fakty w sprawie Iwony Wieczorek. „Będzie przełom”. Archiwum X rozwiązało zagadkę?

Co się stało Iwoną Wieczorek? Czy zagadka jednego z najgłośniejszych zaginięć kiedykolwiek zostanie wyjaśniona? Fakt ustalił nieoficjalnie, że śledczy znają odpowiedzi na te pytania i ogłoszą przełom w sprawie. Z informacji, do których dotarliśmy wynika, że o swoich ustaleniach powiadomili już bliskich zaginionej 12 lat temu gdańszczanki. Mama Iwony milczy. Po raz pierwszy od niemal 12 lat nie ma z nią kontaktu.

Nowe fakty w sprawie Iwony Wieczorek. „Będzie przełom”. Archiwum X rozwiązało zagadkę?

Zaginięcie Iwony Wieczorek (w chwili, gdy widziano ją po raz ostatni miała 19 lat) od lat spędza sen z powiek przede wszystkim jej rodzinie, ale i tuzom kryminalistyki. Dotąd nie udało się wyjaśnić, dlaczego nagle przepadła jak kamień w wodę. Odpowiedzi na to pytanie szukali także jasnowidze i prywatni detektywi.

Zaginięcie Iwony Wieczorek. Dlaczego Iwona zniknęła? Ktoś zrobił jej krzywdę?

Jest noc z 16 na 17 lipca 2010 roku. 19-letnia Iwona bawi się ze znajomymi w jednym z klubów w Sopocie. Nagle między znajomymi dochodzi do sprzeczki, a zdenerwowana dziewczyna wychodzi z dyskoteki i sama, piechotą, postanawia wrócić do domu. Wybiera nadmorską promenadę. Do pokonania ma ok. 6 kilometrów (Sopot – Gdańsk, Park Reagana). Szybkim krokiem doszłaby w niespełna półtorej godziny, ale do domu nigdy nie wraca. Ostatni raz kamery monitoringu rejestrują ją, idącą samotnie, nad ranem 17 lipca 2010 roku. Jest godzina 4.12, a Iwona znajduje się już zaledwie 2,5 kilometra od domu, w okolicach ul. Jantarowej. Co się dzieje później? Dlaczego Iwona znika? Czy ktoś zrobił jej krzywdę? Jeśli tak, to kto i dlaczego?

Przez lata pojawiało się mnóstwo teorii. Według jednej z nich, dziewczyna z kimś się pokłóciła, podczas sprzeczki doszło do nieszczęśliwego wypadku i zmarła, a ciało ukryto. Mama zaginionej dawno już straciła nadzieję na odnalezienie córki żywej.

– Chciałabym dowiedzieć się po prostu, co się z nią stało, bez tej wiedzy nie da się żyć, każdy lipiec, każdy początek wakacji są dla mnie bardzo trudne, bo wracają te straszne wspomnienia – podkreślała rok temu w rozmowie z Faktem Iwona Wieczorek, mama gdańszczanki. – Nikt, kto tego nie przeżył, tego nie zrozumie. Wolałabym znać najgorszą prawdę, niż odejść z tego świata, nie mając wiedzy o losie mojego dziecka.

Poszukiwania Iwony Wieczorek. Sprawę przejęło krakowskie Archiwum X

Tej prawdy do tej pory nie udało się ustalić. Prokuratura w Gdańsku półtora roku po zaginięciu dziewczyny umorzyła śledztwo. Dopiero we wrześniu 2018 roku sprawie postanowiła się przyjrzeć Prokuratura Krajowa w Warszawie. Pomorską policję poproszono o przesłanie akt. W marcu 2019 roku teczki trafiły do krakowskiego Archiwum X, a dokładniej do Małopolskiego Wydziału Zamiejscowego Prokuratury Krajowej w Krakowie.

– Wierzę, że sprawę rozwikłają prokuratorzy ze słynnego Archiwum X, im ufam – mówiła wtedy Faktowi Iwona Wieczorek, mama zaginionej.

W ubiegłym roku śledczy przeprowadzili eksperyment procesowy. Pozorantka przeszła drogę, którą wówczas pokonywała 19-letnia Iwona. Towarzyszyło jej stu policjantów i dron. Wniosków konsekwentnie nie zdradzano, zasłaniano się dobrem śledztwa. Tak jest i tym razem, gdy Fakt pyta prokuratorów o wyniki ich analiz. Z naszych informacji wynika, że mają nowe i bardzo konkretne ustalenia. Jakie? Tego na razie prokuratorzy nie chcą zdradzić.

Co prokuratura wie o zaginionej Iwonie Wieczorek? Ustalenia „których nikt się nie spodziewał”

– Z uwagi na dobro prowadzonego postępowania nie udzielamy bliższych informacji, co do wykonywanych i planowanych czynności procesowych – mówi Faktowi prok. Karol Borchólski z Prokuratury Krajowej.

Z informacji Faktu wynika, że najnowsze ustalenia śledczych mają rangę takich „których nikt się nie spodziewał”. Nie są to jednak wiadomości pozytywne dla bliskich Iwony.

Prokuratorzy wciąż jeszcze prowadzą czynności. Ostatnio na przykład mieli pojawić się w domu zaginionej. Ich wyniki mamy poznać w najbliższym czasie – nieoficjalnie wiadomo, że będzie to po wakacjach, jeśli nic nie stanie na przeszkodzie śledczym w doprowadzeniu tej sprawy do końca.

Fakt próbował skontaktować się z mamą Iwony Wieczorek, ale po raz pierwszy od 12 lat nie udało nam się zdobyć jej komentarza.

Źródło: fakt.pl

Powiązane artykuły

Back to top button
Close