Prokurator Renata Śpiewak, która prowadzi postępowanie przygotowawcze w sprawie podejrzenia popełnienia oszustwa przez Jarosława Kaczyńskiego, właśnie dostała awans – informuje „Gazeta Wyborcza”. Pieniędzy od prezesa PiS domaga się spowinowacony z nim austriacki biznesmen Gerard Birgfellner za przygotowanie budowy wieżowca K-Towers przez spółkę Srebrna.
Afera dotycząca spółki Srebrna – która jest powiązana z PiS – wybuchła po ujawnieniu tzw. taśm Kaczyńskiego przez „Gazetę Wyborczą”. Austriacki biznesmen – skoligacony z rodziną Kaczyńskiego – rozmawia tam z prezesem PiS o usługach, które wykonał (jego zdaniem) dla Srebrnej. „Wyborcza” opisuje, że Kaczyński chciał wybudować w centrum Warszawy dwa bliźniacze wieżowce za kredyt z państwowego banku, ale – jak piszą dziennikarze „GW” po zawieszeniu pomysłu spółka nie zapłaciła Austriakowi.
Obrońcy austriackiego biznesmena, który czuje się oszukany, złożyli pozew przeciwko Jarosławowi Kaczyńskiemu. Prokuratura Okręgowa w Warszawie przesłuchiwała Birgfellnera sześć razy. Łącznie przesłuchania trwały już 50 godzin. Biznesmen dwukrotnie dostał kary porządkowe w wysokości po 3 tys. zł za niestawienie się w prokuraturze.
I choć prowadząca postępowanie przygotowawcze prokurator Renata Śpiewak po 30 dniach powinna podjąć decyzję, czy są podstawy do wszczęcia śledztwa, to nadal tego zrobiła. Tydzień temu pełnomocnicy Birgfellnera złożyli zażalenie na bezczynność prokuratora.
Tymczasem sama prok. Śpiewak właśnie dostała awans – informuje „Wyborcza”. Prokurator, która od 2016 roku pracowała tymczasowo w Prokuraturze Okręgowej w Warszawie (została delegowana z warszawskiej Prokuratury Rejonowej Warszawa – Śródmieście Północ), ma już tytuł prokuratora szczebla okręgowego. Poprosiliśmy Prokuraturę Okręgową o komentarz w tej sprawie. Czekamy na odpowiedź.
Taśmy Kaczyńskiego
W styczniu „Gazeta Wyborcza” opublikowała stenogram nagrania rozmowy z lipca 2018 roku m.in. prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego z austriackim biznesmenem Geraldem Birgfellnerem, która dotyczy planów budowy w Warszawie dwóch wieżowców przez powiązaną ze środowiskiem PiS spółkę Srebrna.
Pierwsza opublikowana przez „GW” rozmowa dotyczyła planów budowy w Warszawie dwóch 190-metrowych wieżowców przez powiązaną ze środowiskiem PiS spółkę Srebrna. Budowa – jak poddała „GW” – miała być sfinansowana z kredytu udzielonego przez bank Pekao SA w wysokości do 300 mln euro (1,3 mld zł). W biurowcu miałyby się mieścić m.in. apartamenty, hotel i siedziba fundacji Instytutu im. Lecha Kaczyńskiego.
1
Kaczyński chciał wybudować w centrum Warszawy dwa bliźniacze wieżowce za kredyt z państwowego banku, ale – jak piszą dziennikarze „GW” po zawieszeniu pomysłu spółka nie zapłaciła Austriakowi.
2
Obrońcy austriackiego biznesmena złożyli pozew przeciwko Jarosławowi Kaczyńskiemu. Czują się oszukani.
Źródło: fakt.pl
