„Odszedłeś za wcześnie, Niebieski Bracie” – pisali policjanci tragicznie zmarłego st. post. Damiana Kryńskiego z wysokomazowieckiej komendy. Młody policjant zginął na służbie w potwornym wypadku w miejscowości Szepietowo-Żaki (woj. podlaskie). Radiowóz doszczętnie spłonął, grzebiąc ze sobą 28-latka. Co doprowadziło do tej tragedii? Ustalili to biegli.
Był niedzielny poranek, 26 kwietnia. St. post. Damian Kryński († 28 l.) jechał na posterunek w Ciechanowcu, na którym służył. Funkcjonariusz z Komendy Powiatowej Policji w Wysokiem Mazowieckim do pracy jednak nigdy nie dotarł. W miejscowości Szepietowo-Żaki doszło do potwornego wypadku.
– W wypadku brały udział dwa pojazdy, oznakowany pojazd policji – peugeot, którym jechał tragicznie zmarły funkcjonariusz, i opel corsa – przekazał wówczas Fakt24 nadkom. Tomasz Krupa z Komendy Wojewódzkiej Policji w Białymstoku. Radiowóz zjechał na przeciwległy pas, zderzył się czołowo z oplem i wpadł do rowu. – Po zderzeniu oba pojazdy się zapaliły – dodał rzecznik podlaskiej policji. Młody policjant zginął na miejscu. Kierowcy drugiego auta udało się wydostać z pojazdu. Mężczyzna z licznymi urazami i złamaniami trafił do szpitala.
Wypadek w Szepietowie. Prokuratorskie śledztwo
Sprawę potwornego wypadku, ze względu na bliską współpracę wysokomazowieckich policjantów z tamtejszą prokuraturą, przejęła łomżyńska jednostka. Śledczy badali przyczynę i okoliczności tragicznego zdarzenia, sprawdzono stan techniczny pojazdów i zrekonstruowano przebieg wypadku. Sprawcą zdarzenia okazał się 28-letni policjant.
– Biegli ustalili, że policjant naruszył przepisy ruchu drogowego: nie zachował szczególnej ostrożności, nie zastosował prawidłowej techniki jazdy i nie dostosował prędkości do panujących warunków drogowych. Stracił panowanie nad pojazdem, zjechał na przeciwległy pas, co doprowadziło do czołowego zderzenia z innym pojazdem – wyjaśnił „Gazecie Współczesnej” prok. Rafał Kaczyński z Prokuratury Okręgowej w Łomży. Jak wskazał rzecznik łomżyńskiej prokuratury, postępowanie zostało umorzone z powodu śmierci sprawcy wypadku.
1
Młody policjant zginął na służbie w potwornym wypadku w miejscowości Szepietowo-Żaki (woj. podlaskie)
2
Radiowóz doszczętnie spłonął, grzebiąc ze sobą 28-latka
3
Co doprowadziło do tej tragedii? Ustalili to biegli
4
„Odszedłeś za wcześnie, Niebieski Bracie” – pisali policjanci tragicznie zmarłego st. post. Damiana Kryńskiego z wysokomazowieckiej komendy
5
Źródło: fakt.pl