Polska

Mazowieckie: nieznany sprawca obcina psom palce. Już trzeci okaleczony w ten sam sposób

Organizacje pomagające zwierzętom w województwie mazowieckim napotykają na coraz więcej psów z… obciętymi palcami. Jak się okazuje, ktoś robi to celowo, a wolontariusze są przerażeni.

Mazowieckie: nieznany sprawca obcina psom palce. Już trzeci okaleczony w ten sam sposób

O sprawie poinformowały już dwie fundacje. – Nasza sunia to trzeci pies w przeciągu 2 miesięcy znaleziony między Jedlińskiem a Błotnicą Starą z tego samego typu okaleczeniami. Pierwsza ofiara trafiła pod opiekę Fundacji dla Szczeniaków Judyta, druga jest w innej fundacji. Najwcześniej znaleziona ofiara to pies z Fundacji Judyta. Wykluczyli nieszczęśliwy wypadek – pisze Fundacja Canum Argentaria – Psi Grosz na Facebooku.

Kto obcina psom palce?

Zarówno fundacja Judyna jak i Psi Grosz pokazują zdjęcia psów znalezionych na terenie województwa mazowieckiego… bez palców. Potwornie cierpiące psy zostały znalezione w okolicy Radomia: między Jedlińskiem a Starą Błotnicą. Miejscowości dzielą 2 km, a sprawcą tych okaleczeń może być jedna i ta sama osoba. Bo to, że ktoś celowo krzywdzi psy, jest dla fundacji oczywiste.

– Nie potrafimy wyobrazić sobie horroru, jaki przeżył ten pies! Łudziliśmy się, że uległ wypadkowi, ale to raczej niemożliwe. Palce łapek odcięte są na różnej wysokości, jakby ktoś robił to metodycznie – jeden po drugim – opisała fundacja Judyta. – Gdyby łapki Tomcia dostały się np. pod kosiarkę lub inną maszynę, cięcie byłoby równe. Niestety, wszystko wskazuje na to, że mamy do czynienia z celowym ludzkim działaniem – dodają wolontariusze.

– Ta sunia była torturowana- zwyrodnialec obciął jej palce w przedniej łapie a potem wyrzucił przy drodze. Kulejąc dotarła skrajnie wyczerpana do wsi, zakradła się na gospodarstwo. Szukając pożywienia, z głodu zadusiła gołębia – hodowca wściekł się i chciał ją skrzywdzić… Na szczęście interweniowali sąsiedzi – opowiadają historię skrzywdzonej suki przedstawiciele fundacji Psi Grosz.

Skala okrucieństwa przeraża. „Palce prawdopodobnie obcięte sekatorem. Blizny są na różnym etapie gojenia się, więc prawdopodobnie były obcinane po jednym w odstępach czasu.” – głosi ekspertyza weterynaryjna suki znalezionej przez fundację Psi Grosz.

Sprawa poruszyła nie tylko samych wolontariuszy, ale i komentujących. Pies bez palców znaleziony przez fundację Judyta potrzebował operacji, na którą trzeba było zebrać aż 9500 zł. Ludzie dobrej woli pomogli zebrać tę kwotę z nawiązką. Trwa jeszcze jedna zbiórka na psy bez palców i można ją znaleźć tutaj.



To już trzeci pies z podobnymi obrażeniami w ciągu dwóch miesięcy. Sprawa została zgłoszona odpowiednim służbom.

– W ostatnim czasie na terenie gminy Stara Błotnica i Jedlińsk doszło do kilku zdarzeń okaleczenia psów. Nieznany sprawca okalecza zwierzęta poprzez obcinanie im palców – potwerdza Komenda Powiatowa Policji w Białobrzegach. – Bestialstwo z jakim psiaki zostały potraktowane nie może pozostać bez odzewu, dlatego jeśli masz jakąkolwiek wiedzę na temat tych zdarzeń prosimy skontaktuj się z Komendą Powiatową Policji w Białobrzegach pod numerem telefonu 47 702 22 00 lub meilowo na adres kppbialobrzegi@ra.policja.gov.pl – apelują funkcjonariusze.

Źródło: fakt.pl

Powiązane artykuły

Back to top button
Close