Polska

Marcelina doznała strasznego wypadku podczas wakacji w Turcji. Wybudziła się ze śpiączki! Teraz poznamy prawdę o tym, co wydarzyło się w hotelu?

22-letnia Marcelina podczas wakacji w Turcji doznała poważnego wypadku, po którym przez kilka tygodni była w śpiączce. Jak poinformowali jej rodzice, rybniczanka właśnie się wybudziła, jednak przed nią długa droga powrotu do zdrowia. Okoliczności wypadku 22-latki są bardzo zagadkowe. Tureckie służby twierdzą, że Marcelina została zgwałcona i wypchnięta z tarasu hotelu przez chłopaka. Czy teraz poznamy prawdę?

22-letni Marcelina z Rybnika na początku lipca wybrała się z przyjaciółmi na wymarzone wakacje do Bodrum w Turcji. Niestety, beztroski czas przerwał straszny wypadek, którego ofiarą padła dziewczyna. Marcelina wypadła z hotelowego tarasu i w stanie zagrażającym życiu trafiła do lokalnego szpitala.

Rybnik. Po wypadku w Turcji Marcelina wybudziła się ze śpiączki

Marcelina doznała licznych złamań i obrażeń wewnętrznych. Koszty leczenia 22-latki za granicą znacznie przekroczyły sumę ubezpieczenia, dlatego jej bliscy zorganizowali w internecie zbiórkę pieniędzy na sprowadzenie rybniczanki do domu. Udało się zebrać 100 tys. zł i pod koniec lipca Marcelina trafiła do szpitala w Rybniku. Od tamtej pory przeszła trzy skomplikowane operacje m.in. miednicy i kostki.

Od czasu wypadku Marcelina była w śpiączce. W piątek 9 września jej rodzice przekazali jednak dobrą wiadomość – 22-latka wybudziła się i rozpoczyna trudną i długą drogę do powrotu do zdrowia.

„Marcelina wybudziła się ze śpiączki! Jest przytomna, przeszła trzy bardzo ciężkie operacje, nadal przebywa na Oddziale Intensywnej Terapii. Niestety czeka ją długotrwała i kosztowna rehabilitacja. Mimo wszystko Marcelina dalej walczy i się nie poddaje. Jej chęć życia jest niesamowita! Mimo ogromnego cierpienia i bólu, codziennie obdarza nas uśmiechem” – przekazali rodzice Marceliny.

Marcelina została zgwałcona i wypchnięta z tarasu? Czy wreszcie poznamy prawdę?

Po strasznym wypadku Marceliny tureckie media podawały, że w sprawie został aresztowany 25-letni Mateusz M., chłopak 22-latki. Według śledczych, młody mężczyzna miał najpierw zgwałcić Marcelinę, a następnie po kłótni wypchnąć ją z tarasu.

Bliscy Marceliny nie dają jednak wiary wersji przedstawianej przez tureckie służby. Jak mówił ojciec dziewczyny portalowi Nowiny.pl, policja szuka kozła ofiarnego, bo do wypadku doszło w miejscu, które było nieodpowiednio zabezpieczone. „Wierzymy, że Marcelina potwierdzi to, gdy tylko się obudzi, a aresztowana osoba zostanie jak najszybciej uwolniona” – mówił tata Marceliny w rozmowie z portalem.

Z wersją przedstawianą przez śledczych nie zgadzają się też koleżanki Marceliny, które razem z nią wypoczywały w Turcji.

– Jeżeli są jakieś ślady, to na pewno nie gwałtu, tylko po prostu seksu, który był za zgodą. Cały czas spędzali wspólnie na wakacjach i znaleziono w niej nasienie, więc po prostu są takie spekulacje, że on ją zgwałcił. Byli ze sobą szczęśliwi i widać było, że się kochają – mówiła w połowie sierpnia jedna z dziewczyn w programie „Interwencja” Polsatu.

Źródło: fakt.pl

Powiązane artykuły

Back to top button
Close