Polska

Krzysztof Jackowski przepowiada zimę. Nie takiej pogody oczekiwaliśmy

Krzysztof Jackowski przepowiada zimę 2020-2021, która, jego zdaniem, rozczaruje Polaków. Śniegu raczej nie ma sensu się spodziewać… Jaka więc będzie pogoda według jasnowidza na przełomie tego roku?

Przerażające wizje proroka

Krzysztof Jackowski w swoich wizjach najbardziej lubi zajmować się sprawami wzniosłymi i często przerażającymi, jak przepowiednie dotyczące wielkich konfliktów zbrojnych, klęsk żywiołowych, a w najgorszym razie wyborów parlamentarnych. Dlatego prorok z Człuchowa lubi od czasu do czasu postraszyć Polaków III wojną światową. Na szczęście zupełnie go nie zraża, że minęły już wszystkie podane przez niego terminy jej ewentualnego wybuchu.

Jak wiadomo, jeśli chodzi o przepowiednie, z reguły robią wrażenie tylko te, które przepowiadają wojny, głód i nieszczęście. Dlatego Krzysztof Jackowski skupia się przeważnie na nich. Jego fanów interesują jednak także przyzimne sprawy, takie jak choćby prognozy pogody. Wróżbita podchodzi do takich próśb bez entuzjazmu, ale z wyrozumiałością.

Ostatnio w trakcie audycji, transmitowanej na YouTube, jedna z pań zadała pytanie o tegoroczną zimę. Niestety, jasnowidz nie miał dla niej dobrych wieści.

Pani Ewa pyta jaka będzie zima w tym roku. Jakie lato w tym roku, powiedziałem, że będzie kapryśne i brzydkie. Nawet gdyby teraz zaczęło mocniej świecić słońce, to i tak takie lato nam w głowie zostanie. Bo już połowa lata przeszła i było kapryśne i brzydkie.

Krzysztof Jackowski przepowiada zimę. Nie takiej pogody oczekiwaliśmy

Krzysztof Jackowski przepowiada zimę

Pogoda, jak wiadomo, jest tematem o tyle kontrowersyjnym, że zawsze komuś nie pasuje. Niektórym jest za zimno, innym za gorąco. Jak pada, to niedobrze, bo nie ma słońca. Jak jest słońce to też niedobrze, bo susza. Polacy marzą o śródziemnomorskich temperaturach w naszym kraju, a kiedy rzeczywiście nadejdą, to zaczyna się narzekanie, że klimat oszalał, a planeta zmierza ku zagładzie.

Większość rodaków zgadza się jednak co do tego, że Boże Narodzenie powinno być białe, a nie deszczowe i dużo bardziej przypominać świąteczne pocztówki niż to miało miejsce w minionych latach. Niestety, Krzysztof Jackowski przepowiada, że i w tym roku zima nas rozczaruje:

Zima? Będzie ponura i łagodna. Ponura i łagodna, czyli dżdżysta, mglista, ale łagodna.

W trakcie nagrania prorok doznał wizji meteorologicznej. Jego zdaniem, jest jeszcze czas, by w Polsce doszło do groźnej powodzi:

Lipiec, sierpień… Wiecie jakie miałem wrażenie? Że tego lata jeszcze może dojść do sytuacji, jeżeli chodzi o pogodę, gdzie, wyobraźcie sobie, przez kilka dni tak intensywnie będzie padać, że się zdarzy się taka lokalna powódź duża. Przez kilkudniowe deszcze. Takie mam wrażenie.

Krzysztof Jackowski przepowiada zimę. Nie takiej pogody oczekiwaliśmy

Miejmy nadzieję, że mu się nie spełni…

Źródło: popularne.pl

Powiązane artykuły

Back to top button
Close