Krzysztof Jackowski nie ma dobrych informacji. Jasnowidz podzielił się przerażającą wizją o końcu Polski. Wkrótce czeka nas ciąg wydarzeń, całkowicie przeobrażający codzienność obywateli.
Krzysztof Jackowski przez lata swojej działalności zdołał przyciągnąć tysiące fanów. Jasnowidz na youtubowym kanale dzieli się wizjami i przeczuciami, obejmującymi tematy polityczne i społeczne. Tym razem polski Nostradamus miał jedną z najczarniejszych wizji.
Krzysztof Jackowski przekazał swoją najnowszą wizję
Niestety jasnowidz z Człuchowa nie ma dla nas najlepszych wieści. Na początku swojej wizji Jackowski ostrzegł swoich widzów, że epidemia w naszym kraju wcale się jeszcze nie skończyła. Przyznał, że owszem maj i czerwiec będą miesiącami spokojniejszymi, ale nie potrwa to długo.
Ci, którzy zakładają, że normalność na lato wróci, obawiają się jesieni, ale sądzą, że latem odpoczniemy, są w błędzie. Ogólnie to nie będą dobre miesiące. Ja to powtarzam od grudnia. Czy to będzie miało związek z kryzysem, czy może coś się wydarzy i do tego dojdzie kryzys, ale umęczeni będziemy, nie odpoczniemy, a zaraza nie ustąpi. Ten rok na pewno nie przyniesie nam ulgi. Maj-czerwiec da trochę oddechu, ale płytki to będzie oddech – przyznał Jackowski.
Ze strony Jackowskiego padły także przerażające słowa dotyczące sytuacji politycznej w kraju.
Za kilka dni pierwszy maja. Ja pamiętam różne pierwsze maje, pamiętam bardzo gorące pierwsze maje, pamiętam, kiedy padał śnieg, jak szedł pochód. Różne (…). W tym roku pierwszy maja… Zaznaczam: w 2019 roku mówiłem, że jest to ostatni w miarę normalny rok na świecie. 1 maja w tym roku to ciche oddanie suwerenności. Nic więcej nie powiem, ale czuję ulgę, że mogłem to powiedzieć. Być może dopiero po latach zabrzmią poważnie. To nie znaczy, że 2 maja dowiecie się, że nasz kraj nie jest suwerenny, ale pokaże to Wam życie za jakiś czas, los Polaka, że coś jest nie tak z naszą suwerennością – stwierdził wróżbita.
Źródło: planeta.pl, lelum.pl, youtube.com