Polska

Krzysztof Jackowski podzielił się niepokojącą wizją: „Coś teraz się waży”

Znany jasnowidz Krzysztof Jackowski przedstawił nową wizję dotyczącą rozwoju pandemii i zmian, jakie nas czekają. Co takiego przewidział?

Jasnowidz z Człuchowa

Krzysztof Jackowski to niewątpliwie najbardziej popularny polski jasnowidz. Największą rozpoznawalność przyniosła mu przede wszystkim współpraca z policją. Mężczyzna pomagał przy rozwiązywaniu spraw kryminalnych, głównie odnajdując zaginione osoby.

Od pewnego czasu Jackowski jest bardziej aktywny w mediach i co rusz mówi o nowych wizjach. Ostatnio na swoim autorskim kanale na YouTube prowadził kolejną transmisję „na żywo”. To właśnie podczas niej podzielił się niepokojącą przepowiednią dotyczącą sytuacji na świecie.

Wizjoner dawno nie miał jednak tak dziwnej wizji, jak ostatnio. Polacy muszą się przygotować!

Krzysztof Jackowski podzielił się niepokojącą wizją: „Coś teraz się waży”

Jackowski przedstawił nową wizję

Jasnowidz wielokrotnie zabierał już głos w sprawie trudnej sytuacji w Polsce spowodowanej trwającą pandemią. W swojej ostatniej wizji nie ukrywa jednak, że wynik wyborów prezydenckich w USA wpłynie na cały świat:

Czuję taką polaryzację, takie coś, co ma się zmienić. Od marca jest sytuacja nienormalna na świecie. Coś teraz się waży. Nie chciałbym popełnić błędu, opowiadać głupot. Spokojnie. Nic na siłę.

Jackowski uważa, że w najbliższym czasie „coś się zepsuje”. Prawdopodobnie będzie miało to związek z wygraną Joe Bidena:

Będziemy obserwowali, że niektóre państwa, choćby w Europie, będą się trzymać tego, co jest, a niektóre zaczną zachowywać się inaczej, dziwnie. Nie będzie spójności. Coś się waży. I uwaga: może mieć to związek z tym, co się stało w Stanach. Powiem jeszcze jedną rzecz. Wielu z nas uważa, że jeżeli nie wybrano Trumpa, to źle.

Oczywiście ten prezydent wybrany w moim myśleniu jest pewną pozą, ale tu chodzi o siły pewne, które Trump, że z tego, co dobrze nazwę, niedawno zdymisjonował swojego człowieka, szefa Pentagonu. Nie jest to dla was zastanawiające, dlaczego akurat jego. A może ta zmiana jest iskrą nadziei. Stawiam to pod wielkim znakiem zapytania.

Swoją wizję zakończył niepokojącymi słowami:

Ale czuję, że w tej chwili ważą się bardzo ważne rzeczy i możemy przez chwilę złapać oddech. Albo go złapiemy na poważnie, albo tylko przez chwilę. Brzmi to tajemniczo, mówię to ostrożnie, bo takie coś dochodzi do mnie, ale to nie jest pełne. Niech to tak spokojnie dochodzi.

Źródło: popblarne.pl

Powiązane artykuły

Back to top button
Close