Polska

Emeryci powinni koniecznie sprawdzić swoje konta. Wysokość emerytury w czerwcu może zadziwić niejednego

Emerytura to jedno z najpopularniejszych świadczeń wypłacanych w naszym kraju. Tysiące seniorów z nadzieją wyczekuje na kolejne rządowe decyzje, mające wpływ na podniesienie kwoty wypłaty, jednak w dobie kryzysu wywołanego pandemią koronawirusa, wielu z nich drży o swoje pieniądze.

Emerytura to jedno z podstawowych świadczeń, które wypłacane są polskim obywatelom. W marcu 2020 roku nastąpiła waloryzacja świadczenia, która podniosła m.in. najniższe wypłacane emerytury o 100 złotych brutto. To ucieszyło seniorów, jednak wielu z nich drży o swoje pieniądze w obliczu spodziewanego kryzysu, wywołanego przez pandemię koronawirusa.

Emerytura w marcu przeszła waloryzację

Marcowa waloryzacja świadczeń emerytalnych była długo oczekiwaną przez seniorów podwyżką. Najniższe emerytury wzrosły o 100 zł brutto, czyli o 82 zł na rękę. Te świadczenia, które były wyższe od minimalnych i nie przekroczyły kwoty wynoszącej ok. 1600 zł na rękę wzrosły o 57 zł, a z kolei wszystkie wyższe o 3,57 procent. Okazuje się, że pomimo wielu zagrożeń ze strony gospodarczej, wypłaty emerytur w podwyższonej formie nie zostaną zaprzestane. Oznacza to, że emeryci zaglądając na swoje konta w czerwcu mogą być pozytywnie zdziwieni, gdyż kryzys nie wpłynie na wysokość wypłaconego w czerwcu świadczenia.

Dodatkowo seniorzy w kwietniu dostali tzw. trzynastki, czyli dodatkowe jednorazowe świadczenie, które emerytom obiecał rzad Prawa i Sprawiedliwości. To spory zastrzyk pieniędzy dla wielu polskich budżetów domowych. Na razie seniorzy nie są jednak pewni jednak, czy program zostanie utrzymany również za rok. Rząd właśnie zmaga się z problemami w kwestii dopięcia budżetu państwa.

Rząd w czerwcu rozpocznie końcowe prace nad nowelizacją budżetu

Polski rząd zapowiada, że emeryci nie mają się o co martwić i wszelkie waloryzacje świadczenia zostaną utrzymane. Jednak w obliczu obecnej sytuacji gospodarczej w kraju spowodowanej pandemią koronawirusa oraz tym, że państwo przeznaczyło ogromne środki na walkę z epidemią, wielu seniorów żyje w strachu, że władza szukając oszczędności, zacznie właśnie od ich portfeli.

Jak poinformował „Fakt”, Ministerstwo Finansów pracuje nad projektem nowelizacji budżetu na ten rok, który ma zostać przedstawiony na przełomie czerwca i lipca, a w sierpniu już rozpoczną się prace nad ustawą budżetową na 2021 rok. W związku z tym, wielu emerytów z zapartym tchem śledzi poczynania resortu finansów, bojąc się, że w poszukiwaniu oszczędności, władze sięgną po ich pieniądze. Jednak rząd Mateusza Morawieckiego zapewnia, że seniorzy nie mają się czym martwić, a trzynastki będą wypłacane w terminie

– Pieniądze na ten cel pochodzić mają z Funduszu Solidarnościowego. Trafiają do niego pieniądze z daniny solidarnościowej, jaką po raz pierwszy w tym roku zapłacą osoby zarabiające ponad milion złotych rocznie. Jeśli środków w Funduszu Solidarnościowym będzie za mało, pieniądze na trzynastki zostaną przesunięte z Funduszu Rezerwy Demograficznej zarządzanego przez ZUS – możemy przeczytać w „Fakcie”.

Źródło: pikio.pl

Powiązane artykuły

Sprawdź również

Close
Back to top button
Close