W Szczecinie doszło do nieszczęśliwego wypadku na terenie przedszkola przy ulicy Hożej. Funkcjonariusze wyjaśniają okoliczności zdarzenia, podczas którego ucierpiały dwie dziewczynki. Dzieciom udzielono już pomocy i zostały przetransportowane do szpitala. U jednej z podopiecznych doszło do zatrzymania krążenia. Sprawie przyjrzy się prezydent miasta.
Do wypadku w szczecińskim przedszkolu doszło dzisiaj tj. 23 kwietnia zaraz po godzinie 12:00. Pogotowie wysłało ratowników medycznych na miejsce po tym, jak otrzymało zawiadomienie o problemach z oddychaniem u dwójki dzieci. Medycy musieli natychmiast interweniować, ponieważ u jednej z dziewczynek doszło do zatrzymania akcji serca.
Po udzieleniu dziewczynkom pomocy na miejscu wypadku, obie zostały przetransportowane do szpitala. Ratownicy szybko podjęli reanimację jednego z dzieci, która na szczęście zakończyła się przywróceniem akcji serca. Sprawa wywołała duże zamieszanie.
Niejasne okoliczności wypadku w szczecińskim przedszkolu
W rozmowie z mediami rzeczniczka szczecińskiej policji potwierdziła, że na miejscu wypadku nadal pracują funkcjonariusze, którzy prowadzą czynności pod nadzorem prokuratora. Służby badają okoliczności, w jakich doszło do zdarzenia.
Ewelina Gryszpan ze szczecińskiej policji oświadczyła, że u obu dziewczynek wystąpiły trudności z oddychaniem. Przekazała też, że zawiadomienie dotyczyło nieszczęśliwego wypadku. Służy nadal nie informują o szczegółach zdarzenia.
Według nieoficjalnych informacji przedstawionych przez portal Onet.pl podopieczne przedszkola miały bawić się na placu zabaw. Z tych doniesień wynika, że u obu doszło do podduszenia. Śledczy jednak wciąż badają tę sprawę.
Portal nieoficjalnie informuje, że do wypadku doszło podczas zabawy skakanką, w której brały udział obie dziewczynki. W tej sprawie skontaktowaliśmy się z rzeczniczką Wojewódzkiej Stacji Pogotowia Ratunkowego w Szczecinie, Pauliną Heigel.
– Pracownicy stacji naszego pogotowia udzielili dziewczynkom niezbędnej pomocy, po czym zostały one zabezpieczone i przekazane do szpitali – poinformowała rzeczniczka Wojewódzkiej Stacji Pogotowia Ratunkowego Szczecin.
Wypadek zszokował prezydenta miasta
Informacje o wypadku wywołały szok u prezydenta Szczecina, Piotra Krzystka. Włodarz zaznaczył, że czeka na szczegółowe informacje o stanie zdrowia dziewczynek, które znalazły się pod opieką lekarzy. Oświadczył też, że zamierza przyjrzeć się tej sprawie.
Z wiadomości prezydenta miasta, która pojawiła się na jego oficjalnym Facebooku, wynika, że planowane jest przeprowadzenie uważnej kontroli, którą zlecił już Piotr Krzystek. Włodarz chce poznać okoliczności nieszczęśliwego zdarzenia.
Jak przekazał, urzędnicy przyjrzą się między innymi urządzeniom na wszystkich placach zabaw, które należą do pozostałych placówek. Na wyjaśnienie tej sprawy trzeba będzie zaczekać do momentu zakończenia działań policji.
Źródło: goniec.pl
