SMS, który otrzymało już miliony Polaków, wygląda bardzo profesjonalnie i rzetelnie. Jednak to okropne oszustwo. Przestępcy nie mają żadnych zahamowań, żerują na ludzkiej wrażliwości.
SMS to najczęściej używana przez przestępców metoda wyłudzania pieniędzy. Pod koniec zeszłego roku wielu Polaków straciło pieniądze przez podstępną akcję związaną ze znaną drogerią, dziś oszuści postanowili podszyć się pod znaną w całej Polsce fundację.
Najłatwiej jest żerować na ludzkiej empatii i współczuciu
Oszuści nie próżnują – jeszcze na dobre nie zaczął się 2020 rok, a już zdołali oszukać dziesiątki tysięcy osób. Najgorsze jest to, że żerują na zakrojonej na szeroką skalę akcji charytatywnej. Osoby z dobrym sercem chcące pomóc mogą zostać w bezduszny sposób oszukane. Pieniądze wcale nie trafią na konto fundacji WOŚP, a do kieszeni cyberprzestępców.
12 stycznia odbędzie się 28. finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Pieniądze uzbierane z puszek i licytacji, a także SMS-ów będą wykorzystane do „zapewnienia najwyższych standardów diagnostycznych i leczniczych w dziecięcej medycynie zabiegowej”. Fundacja po raz kolejny ma zamiar zakupić wiele najnowocześniejszych urządzeń, z których korzystają światowej sławy placówki, by wyposażyć polskie szpitale. Cel jest szczytny, wiele osób nie ma oporów, by pomóc, dlatego to bardzo skuteczna „przykrywka” dla oszustów.
SMS-y są rozsyłane już od kilku dni. Jak wygląda treść fałszywych wiadomości?
– Siema! Na rzecz 28 Finału WOŚP zebraliśmy już 2,6 mln zł! Wspomóż nas wpłatą On-Line na https://wosp.online. Gramy do końca świata i jeden dzień dłużej! – brzmi treść SMS-a. Wiadomość wygląda na bardzo wiarygodną, jednak ma niewiele wspólnego z oficjalnym finałem WOŚP. Strona wosp.online jest stroną, którą stworzyli oszuści na swój własny użytek. Oficjalną stroną fundacji, gdzie również można przekazać datek jest strona wosp.org.pl
Im bliżej finału, tym więcej maili oraz SMS-ów otrzymują Polacy w imieniu Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Należy mieć się na baczności, jeśli chcemy wesprzeć przedsięwzięcie, zaczepmy wolontariuszy z puszkami na ulicach, którzy mogą przedstawić się identyfikatorem lub zróbmy to przez oficjalną stronę fundacji.
Źródło: pikio.pl
