Donald Tusk nawiązał do ostatnich wydarzeń w USA, gdzie prezydent Stanów Zjednoczonych zaatakował na tle rasistowskim cztery kongresmenki. Donald Trump sugerował m.in., że nie są prawdziwymi Amerykankami.
Skandal, będący starciem Donalda Trumpa z „oddziałem”, czyli czterema kongresmenkami, wychodzi poza Stany Zjednoczone. Od kilku dni w USA trwa festiwal ataków ze strony Trumpa, wymierzonych w demokratki, które skrytykowały jego politykę wobec nielegalnych imigrantów.
Prezydent USA najpierw zaczął więc insynuować, że kongresmenki nie są wcale „prawdziwymi” Amerykankami. Te w odpowiedzi nazwały go rasistą, na co Trump odpowiedział, że przecież mogą opuścić USA, jeżeli im się tam nie podoba. W efekcie tych słownych utarczek, podczas jednego z wieców prezydenta, gdy tylko Trump wspomniał jedną z kobiet, tłum zaczął krzyczeć: „Odeślij ją z powrotem”.
Tusk odpowiada Trumpowi na Twitterze
Do sprawy odniósł się przewodniczący Rady Europejskiej Donald Tusk, który aktualnie przebywa w Kanadzie, gdzie spotkał się z premierem tego kraju Justinem Trudeau.
Tusk w kontekście wydarzeń w Stanach zatweetował z Montrealu w następujący sposób:
W Montrealu czuję się jak w domu z wielu powodów. Także dlatego, że nie słyszę nikogo, kto by krzyczał „Odeślij go z powrotem”.
I feel at home in Montreal for many reasons. Also because, I didn’t hear anyone shouting “SEND HIM BACK!”
— Donald Tusk (@eucopresident) July 18, 2019
Źródło: wiadomosci.gazeta.pl