Media poinformowały, że Beata Szydło nie chce pełnić funkcji komisarza UE. „Pasjonatom politycznych ploteczek życzę cierpliwości” – skomentowała w enigmatycznym wpisie na Twitterze była szefowa polskiego rządu.
Beata Szydło odniosła w eurowyborach wielki polityczny sukces. Zdobyła ponad pół miliona głosów, czyli więcej niż jakikolwiek inny kandydat w Polsce.
W sobotę RMF FM poinformowało, że mogłaby być jedną z kandydatek PiS na unijnego komisarza – każdy kraj wprowadza do Komisji Europejskiej jednego swojego przedstawiciela. Szydło miała jednak rozmawiać na ten temat z prezesem partii Jarosławem Kaczyńskim i przekazać mu, że nie chce obejmować tego stanowiska.
Zdaniem radia, była premier zdaje sobie sprawę, że jej wiedza i biegłość w poruszaniu się w Brukseli nie jest jeszcze na najwyższym poziomie.
„Sensacyjne doniesienia RMF FM w sprawie stanowisk w Unii Europejskiej, wskazują, że lato rozpoczęło się na dobre, a tym samym sezon ogórkowy” – skomentowała na Twitterze Beata Szydło.
„A więc miłej niedzieli, a wszystkim szczęśliwcom, którzy zaczynają urlopy, dobrego wypoczynku życzę. Zaś pasjonatom politycznych ploteczek, cierpliwości” – dodała.
Sensacyjne doniesienia @RMF24pl w sprawie stanowisk w UE, wskazują, że lato rozpoczęło się na dobre, tym samym sezon ogórkowy? a więc miłej niedzieli, a wszystkim szcześliwcom, którzy zaczynają urlopy, dobrego wypoczynku życzę. Zaś pasjonatom politycznych ploteczek, cierpliwości
— Beata Szydło (@BeataSzydlo) June 22, 2019
Proces obsadzania unijnych stanowisk budzi ogromne emocje. Przypomnijmy, że Donald Tusk zdementował w piątek, by był rozpatrywany jako przyszły szef Komisji Europejskiej. Jednocześnie przyznał, że poparciem większości państw nie może się pochwalić żaden z dotychczasowych kandydatów. W tym gronie wymieniani byli dotychczas chadek Manfred Weber, socjalista Frans Timmermans i liberałka Margrethe Vestager.
Źródło: wp.pl