Polska

Atak nożownika po proteście w Gdyni. Pociął twarz mężczyźnie, który bronił obrażanych kobiet

Protest w Gdyni: nożownik obrażał kobiety wracające ze strajku kobiet. W ich obronie stanęli młodzi mężczyźni, jeden z nich został zaatakowany nożem, napastnik uszkodził mu twarz. Mężczyzna trafił do szpitala.

Wczoraj w Gdyni, podobnie jak w całym kraju odbył się protest przeciwko decyzji TK w sprawie zakazu aborcji w przypadku ciężkich uszkodzeń płodu. Atak nożownika miał miejsce chwilę po tych wydarzeniach, wczoraj około godziny 22:00. Napastnik pociął twarz młodemu mężczyźnie, który natychmiast trafił do szpitala. W ślad za przestępcą udała się policja.

Protest w Gdyni – atak nożownika

Jak donosi tvn24.pl, do ataku doszło na ulicy Świętojańskiej w Gdyni około godziny 22:00. Młodzi ludzie wracający z protestu zostali zaczepieni przez 64-letniego mężczyznę, który zaczął obrażać kobiety za ich udział w strajku.

Dziennikarze portalu trojmiasto.pl wypytali o szczegóły świadków zdarzenia. Ich zdaniem mężczyzna używał wulgaryzmów w stronę kobiet, a w ich obronie stanęli młodzi mężczyźni.

Gdy wywiązała się kłótnia, starszy mężczyzna wyciągnął nóż i zaatakował nim jednego z mężczyzn, mierząc ostrzem prosto w twarz. Tuż po tym, napastnik uciekł i zabarykadował się w pobliskiej restauracji.

Niedługo później na miejsce przyjechała policja. Aspirant Jolanta Grunert z Komendy Miejskiej Policji w Gdyni wyjaśniła portalowi tvn24.pl jak doszło do zatrzymania mężczyzny:

– Podczas przeszukania pobliskiego terenu funkcjonariusze znaleźli podejrzanego w jednej z kamienic, zatrzymali go i doprowadzili do komisariatu – wyjaśniła policjantka.

Kim był napastnik?

Napastnikiem był 64-letni mężczyzna, który okazał się być pod wpływem alkoholu. Jak podaje tvn24.pl, w jego krwi wykryto ponad 1 promil alkoholu.

Mężczyzna trafił do policyjnej celi. Prawdopodobnie usłyszy zarzut uszkodzenia ciała, nie wiadomo jeszcze w jakim stopniu, to zależy od opinii lekarza. W Polsce za takie naruszenie grozi do pięciu lat pozbawienia wolności.

Na ulicach Gdyni, podobnie jak w całym kraju zawrzało. Na profilu Kobiety w Czerni opublikowano nagranie obrazujące wielkie rozmiary protestu. Wczoraj o godzinie 16:00 strajkujący zatrzymali ruch uliczny.

Kobiety walczą o swoje prawa, a codzienne protesty zyskują wciąż na sile. Jutro wszystkie strajkujące nie pojawią się w pracy. Plany są także na piątek.

Źródło: lelum.pl

Powiązane artykuły

Back to top button
Close