Zygmunt Chajzer jakiś czas temu przeszedł poważną operację urologiczną. Popularny prezenter poinformował fanów, że zabieg się udał, a w niedawnej rozmowie z tygodnikiem „Rewia” ujawnił prawdę o przyczynach swoich problemów zdrowotnych.
Zygmunt Chajzer już jakiś czas temu zaniepokoił fanów zdjęciem ze szpitalnego łóżka, które zamieścił na swoim Instagramie. Teraz popularny prezenter wyjawił całą prawdę o swoim stanie zdrowia, fani nie mieli pojęcia, że gwiazdor zmaga się z tak poważnymi problemami.
Zygmunt Chajzer wyjawił, że lekarze zdiagnozowali u niego nowotwór
Pod koniec listopada prezenter przeszedł poważną operację urologiczną, a po wszystkim poinformował fanów, że zabieg się udał. Na swoim Instagramie zamieścił swoje zdjęcie z szpitalnego łóżka, które opatrzył zabawnym komentarzem.
– Kochani! Wszystko jest Ok, dziękuje Wam za wielkie wsparcie! Wychodzę w poniedziałek i pożrę wszystko co pojawi się na domowym stole! (Wraz ze stołem) – żartował prezenter.
Fani byli zaniepokojeni tą informacją, jednak nie podejrzewali, że ich idol mógł zmagać się z tak poważnymi problemami. Dopiero teraz gwiazdor zdecydował się na ujawnienie całej prawdy o swoim stanie zdrowia. Zygmunt Chajzer wyznał, że miał raka.
– Okazało się, że w środku mojej nerki jest guz. Na szczęście wykryty we wczesnym stadium – ujawnił Zygmunt Chazer w rozmowie z „Rewią”.
Dodatkowo, tuż przed operacją okazało się, że prezenter bezobjawowo przechodzi zakażenie COVID-19. Gwiazdor odizolował się od bliskich i w samotności dochodził do zdrowia, ponieważ zabiegł nie mógł być przeprowadzony w trakcie infekcji. Zygmunt Cahjzer trafił na stół operacyjny jako ozdrowieniec, a udanym zabiegiem pochwalił się na swoim Instagramie. Na szczęście nie było komplikacji, a gwiazdor już po kilku dobach mógł wrócić do domu.
– Na początku planowano laparoskopię, ale ostatecznie lekarze zdecydowali się na normalną operację, w pełnej narkozie. Wszystko odbyło się szybko i sprawnie, a po trzech dniach byłem już w domu – opowiadał Zygmunt Chajzer.
Gwiazdor zaapelował również do fanów, by nie traktowali obecnej sytuacji pandemicznej jako wymówkę i regularnie kontrolowali swoje zdrowie. Prezentera do badań namówił syn, Filip Chajzer. Dzięki temu jego nowotwór został wykryty i wyleczony w bardzo wczesnej fazie.
– Rozumiem strach przed COVID-19, ale skutki tego mogą być poważne. Ja na szczęście posłuchałem syna i za pół roku stawiam się na badania kontrolne – apeluje gwiazdor.
Źródło: pikio.pl