„Na dobre i na złe” w następnym odcinku postanowi naprawdę zaskoczyć swoich widzów. Nie będzie to jednak niespodzianka wesoła. Okaże się, że jedna z postaci poinformuje o tym, że zmaga się z guzem mózgu.
„Na dobre i na złe” przez niemal 20 lat powstawania nieraz zaskoczyło widzów TVP. Jest to w końcu produkcja o lekarzach, a dla nich ludzkie tragedie nie są niczym nowym, ani zaskakującym.
Co innego, jednak jeśli widmo stracenia kogoś bliskiego nawiedzi ważnego bohatera, którego losy są kluczowe dla całej fabuły. Wtedy fani mają prawo bardziej przejmować się prezentowanymi dramatami.
„Na dobre i na złe”: dramat głównego bohatera
Niestety dla nich, a na szczęście dla atrakcyjności serialu, dojdzie do właśnie takiej sytuacji. Michał, młody chirurg ze szpitala w Leśnej Górze dowie się, że jego mama ma guza mózgu.
Lekarz może doświadczać ludzkiego cierpienia przez wiele lat, choć musi być to trudne. Jest to jednak profesja, która wymaga psychicznej odporności i wyrachowania.
Gdy dochodzi jednak do ciężkiej choroby w jego rodzinie, sprawa jest zgoła odmienna. Michał, którego matka powie mu, że cierpi na guza mózgu, za nic nie będzie chciał przyjąć do wiadomości, że Barbara nie chce się leczyć.
Między nim a matką wywiąże się burzliwa rozmowa, podczas której dowie się, że ukochana rodzicielka chce spokojnie umrzeć i wykorzystać ostatnie chwile życia do spędzenia ich właśnie nim. Michał stanowczo jednak odmówi spokojnego patrzenia agonię matki i postanowi zainterweniować.
– Ja już nie potrzebuję lekarza. Potrzebuję syna – powie dobitnie Barbara.
pikio.pl
