Kino i muzyka

Właśnie się dowiedzieliśmy. Nie żyje Michał Giercuszkiewicz

Michał Giercuszkiewicz odszedł tak nagle. Wieść o jego śmierci zaskoczyła wszystkich, a w głębiej rozpaczy pogrążyli się nie tylko krewni czy przyjaciele, ale i oddani fani.

Michał Giercuszkiewicz nie żyje. Ciężko uwierzyć, że legendy Dżemu nie ma już wśród nas. Za sprawą swojego talentu, ale i nietuzinkowej osobowości na zawsze zapisał się na kartach historii polskiej muzyki. Nikt nie spodziewał się, że przyjdzie nam pożegnać go tak wcześnie. To prawdziwy wstrząs i ogromna strata.

Nie żyje Michał Giercuszkiewicz

W poniedziałek wieczorem media w całej Polsce spowiła dramatyczna wiadomość. Odszedł od nas perkusista Dżemu, Michał Giercuszkiewicz. Informację przekazała m.in. Śląska Grupa Bluesowa, publikując na Facebooku krótki wpis z czarno-białym zdjęciem muzyka. Z kolei gitarzysta Leszek Winder napisał: „Przed chwilą zmarł Michał „Gier” Giercuszkiewicz. Mam w sercu kolejną wielką ranę… brak słów”.

Muzyk miał 66 lat, a oficjalne przyczyny zgonu nie zostały jeszcze przekazane do mediów. Giercuszkiewicz był filarem polskiej muzyki bluesowej. Miał za sobą lata wielkiej kariery i niewątpliwie, kolejne jeszcze przed sobą. Współtworzył wiele zespołów, m.in. Bezdomne Psy, Kwadrat i Apogeum. Grał też w kultowym Dżemie. Jeszcze w 2018 roku wystąpił na płycie „Modlitwa bluesmana w pociągu” nagranej dla upamiętnienia kultowego lidera Dżemu.

Perkusista wciąż pracował nad swoja karierą muzyczną, a jakiś czas temu zapowiadał nawet kolejne projekty. Nie tak dawno utworzył m.in. specjalny kanał na YouTube, gdzie już niebawem miała zostać opublikowana jego nowa płyta o nazwie „Wolność”. Krewni, przyjaciele i fani pogrążyli się w głębokiej żałobie. Środowisko muzyczne straciło właśnie wspaniałego członka i przyjaciela.

Źródło: pikio.pl

Powiązane artykuły

Back to top button
Close