Sława nie pomogła mu pozbyć się kompleksów. Choć uwielbiały go miliony, a najlepsi reżyserzy marzyli o tym, aby zagrał w ich produkcjach, to trudno było mu wierzyć w siebie. Zginął tragicznie, gdy świat stał przed nim otworem. Dziś Zbigniew Cybulski skończyłby 91 lat.
Dziś Zbigniew Cybulski jest postacią kultową powojennego kina. Jego amerykański styl, interesująca osobowość i charakterystyczne role sprawiały, że widzowie go uwielbiali. Podziwiał go sam Robert De Niro, który na jego cześć nosił ciemne okulary w filmie Taksówkarz. Niestety, sława nie pomogła mu zapomnieć o wszystkich troskach i zmartwieniach. Wiele razy wspominał, że wolałby umrzeć młodo.
Zbigniew Cybulski: sława
Wspominając o śmierci, Zbigniew Cybulski nie mógł mieć pojęcia, że zginie młodo. Jego tragiczna śmierć poruszyła miliony Polaków i wstrząsnęła światem artystów. Odszedł nagle, spiesząc się do pracy, tuż po tym, jak pożegnał się ze swoją ukochaną.
–Lepiej zginąć młodym, tak jak Dean, niż doczekać tuszy, oczu jeszcze mniejszych niż były. Nie mogę na siebie patrzeć. Najgorzej, że ja czuję się młody – mówił, aktora cytuje wp.pl.
Zbigniew Cybulski zginął w wieku zaledwie 39 lat. W swoich rolach często wskakiwał do pociągów, w życiu prywatnym postępował podobnie. W nocy z 7 na 8 stycznia 1967 roku wraz ze swoim przyjacielem Alfredem Andrysem próbował dostać się do ruszającej maszyny. Jego noga utknęła pomiędzy stopniem a brzegiem peronu, zmarł w szpitalu.
Gdzie grał Zbigniew Cybulski?
Zbigniew Cybulski grał w wielu kultowych filmach, które do dziś wzbudzają podziw krytyków. Aktora obsadzano w najciekawszych produkcjach najlepszych twórców, takich jak Andrzej Wajda czy Janusz Morgenstern. Krytycy porównywali go do nominowanego do Oscara Jamesa Deana.
W jakich filmach grał Zbigniew Cybulski? Zbigniew Cybulski grał w filmach takich jak Rękopis znaleziony w Saragossie, Niewinni czarodzieje, Popiół i diament, Morderca zostawia ślad czy Przedświąteczny wieczór. Przez wiele lat występował też na deskach teatralnych, w Teatrze Telewizji i brał udział w słuchowiskach Teatru Polskiego Radia.
Źródło: lelum.pl
