Zmarł J.D. Crowe – kultowy muzyk, tworzący w gatunku bluegrass, zwany wirtuozem gry na banjo. Zmarł w Wigilię, 24 grudnia, w swoim domu. Wiadomość o jego śmierci przekazał jego syn David.
Magazyn Bluegrass Today przekazał informację, że Crowe w listopadzie trafił do szpitala, a później wracał do zdrowia w ośrodku odwykowym.
Nie żyje kultowy muzyk bluegrass, J.D. Crowe
Kentucky Country Music, strona poświęcona muzyce, na której opublikowano pożegnanie artysty, użyła wzruszających słów:
– Nie da się znaleźć milszego faceta w branży bluegrass, niż Crowe. Był jednym z najciężej pracujących facetów w muzycznym biznesie, a przy okazji świetnym kompanem.
Z kolei Billy Strings, artysta bluegrass młodego pokolenia, laureat prestiżowej nagrody Grammy, pożeganał go następująco:
– Kiedy się obudziłem dziś rano, usłyszałem smutne wieści o J.D. Crowe. Co mogę powiedzieć? Był absolutną legendą. Zostanie zapamiętany jako jeden z największych, którzy kiedykolwiek grali muzykę bluegrass. Miał ton, styl i wyczucie jak nikt inny.
Legendarny magazyn muzyczny Rolling Stone tak opisuje J.D. Crowe’a:
– J.D. Crowe, ikona bluegrass banjo, który ze swoim zespołem New South poszerzał często pełne ograniczeń bariery tego gatunku muzycznego.
J.D. Crowe urodził się w Kentucky to z tamtejszą sceną muzyczną związany był przez całe życie. Jego kariera muzyczna rozpoczęła się w latach 50., po wstąpieniu do zespołu Sunny Mountain Boys.
Później założył własny zespół, Kentucky Mountain Boys, który w latach 70. zmienił nazwę na The New South. W 1983 roku otrzymał nagrodę Grammy w kategorii „najlepsze wykonanie instrumentalne country”. W 2003 roku został włączony do Bluegrass Hall Of Fame.
Źródło: lelum.pl