Katarzyna Dowbor niespodziewanie stała się obserwatorką rodzinnego sporu. Jej syn, Maciej Dowbor i jego żona, Joanna Koroniewska, przeżywają trudne chwile. Małżonkowie nie mogą dojść do porozumienia w kluczowej kwestii. Dziennikarz nie mógł dłużej wytrzymać napiętej sytuacji, postawił swojej żonie ultimatum. Padły mocne słowa.
Katarzyna Dowbor bardzo ceni sobie rodzinę i robi wszystko, by jej bliskim żyło się jak najlepiej. Prowadząca program „Nasz nowy dom” robiła co mogła, by przekazać swojemu synowi jak najlepsze wartości. Z wywiadów w mediach wynikało także, że jest idealną teściową dla aktorki, Joanny Koroniewskiej. Gwiazdy darzą się wzajemną sympatią i chętnie spędzają razem wolną chwilę. Nic dziwnego, że Katarzyna Dowbor nie chce wybierać żadnej ze stron w konflikcie, jaki ostatnio wybuchł pomiędzy jej synem a synową.
Katarzyna Dowbor jest mimowolnym świadkiem sporu pomiędzy synem a jego żoną
Joanna Koroniewska i Maciej Dowbor do tej pory mieszkali na warszawskim Wilanowie. Para zdecydowała się jednak na przeprowadzkę w nieco spokojniejsze, podwarszawskie okolice. W połowie ubiegłego momentu zdecydowali, że przyszedł czas na kupno nowego domu. Niestety, dotychczas zgrane małżeństwo, nie może dogadać się w sprawie szczegółów związanych z inwestycją. Joanna Koroniewska marzy o dużym salonie. Maciej Dowbor chciałby z kolei duży garaż, w którym zmieściłyby się co najmniej dwa auta.
– Moja żona kupuje dom jak ja bułki: 'O ładny dom, kupuję’. Ostatecznie uznałem jednak, że to dobry pomysł. Zmienimy coś w naszym życiu, ponadto dobrze się już znamy, więc spokojnie poradzimy sobie z tym. Urządzanie nowego domu będzie tylko przyjemnością. Nie spodziewałem się, że będzie to prawdziwy armageddon. Wielka budowa, gdzie powstaje wiele domów, właśnie stanęła, bo pani Koroniewska nie może zdecydować się, gdzie będzie toaleta – żalił się dziennikarz.
Niestety, nie pomogła także interwencja osób trzecich. Joanna Koroniewska, zniechęcona kłótniami, zatrudniła projektantkę wnętrz, która miała zająć się planowaniem przestrzeni w nowym domu. Niestety, jej udział nie załagodził konfliktu pomiędzy małżonkami.
– Jeżeli ktoś planuje się rozstać, rozwieść, zniszczyć przez lata budowany związek, jest na to bardzo prosty sposób, wybudujcie sami dom – dodał zdenerwowany syn Katarzyny Dowbor.
Joanna Koroniewska stara się załagodzić niesnaski. Zdaje sobie sprawę, że emocje nie są najlepszym doradcą i mogą skutkować poważnymi problemami. Maciej Dowbor, który do tej pory nie wtrącał się w kwestie urządzania wnętrz, nie daje jednak za wygraną. Postawił żonie ultimatum – zażądał, by jego zdanie było brane pod uwagę przy podejmowaniu decyzji. Myślicie, że parze uda się dogadać?
Źródło: pikio.pl