Edward Kubacki, uczestnik 3. serii programu „Sanatorium miłości” przyznał się, jak zachował się, kiedy jego partnerka zachorowała. Jego relacja z tych wydarzeń jest bardzo przykra.
Edek, były policjant, w programie zasłynął z bardzo despotycznego, apodyktycznego i nieco przytłaczającego charakteru. Osoby obecne na turnusie krytykowały go za poglądy na temat kobiet. Miłość znalazł dopiero później.
„Sanatorium miłości”: Edek nie udźwignął odpowiedzialności w związku?
Edward był bardzo szczęśliwy, kiedy poznał Hanię. Niestety, sytuacja skomplikowała się, kiedy pół roku później kobieta zachorowała. Przeszła poważną operację onkologiczną. Także i dla mężczyzny był to trudny okres:
– To była ostra próba dla naszych uczuć. Wcześniej jeszcze ja miałem operację ucha, potem zmarła moja mama i jakby tego było mało, zdrowie Hani się posypało – wyznał gwiazdor w rozmowie z portalem Pomponik.
Kubacki powiedział, że nie udźwignął tego poziomu odpowiedzialności i zaczął traktować swoją partnerkę w bardzo przykry sposób:
– Nie wytrzymałem tego nerwowo, powiedziałem kilka takich głupstw, których nie powinienem, a moja kobieta potrzebowała wtedy spokoju. Przeszliśmy poważny kryzys. Zawinił mój niewyparzony język – przyznaje szczerze.
Hania w końcu postanowiła go zostawić. Wyprowadziła się na trzy miesiące, ale nie zerwała całkiem kontaktu, więc mężczyzna próbuje naprawić swoje błędy i odbudować ich relację.
Planuje wycieczkę nad morze, a w ramach prezentu chce zabrać Hanię do salonu piękności. Pozostaje mieć nadzieję, że tym razem uda mu się udźwignąć odpowiedzialność za związek także na co dzień.
Посмотреть эту публикацию в Instagram
Посмотреть эту публикацию в Instagram
Źródło: lelum.pl