Robert Gonera, który niedawno dołączył do obsady serialu „Na wspólnej”, był jednym z gości konferencji prezentującej wiosenną ramówkę stacji TVN. Jego zachowanie było dość… zastanawiające. Głośno komentował pojawiające się gwiazdy, a Magdę Gessler nazwał… „bufetową”.
Robert Gonera jeszcze przed prezentacją zajął miejsce w strefie przeznaczonej dla gwiazd, chociaż każdy z celebrytów miał wchodzić w wyznaczonej kolejności. Gdy zwrócono mu na to uwagę i poproszono by dołączył do obsady serialu „Na wspólnej” aktorowi puściły nerwy.
Ja nic nie muszę, proszę pani. Wypełniłem warunki kontraktu
– odpowiedział Gonera.
Zdenerwowany gwiazdor usiadł w strefie… dla dziennikarzy skąd głośno komentował wchodzących celebrytów.
Gdy Marcin Prokop zaprosił Magdę Gessler Gonera miał krzyczeć:
Brawo bufetowa!
Z kolei gdy Dorota Wellman wchodziła na scenę potknęła się.
Uważaj babciu
– skwitował to aktor.
Gonera również wygwizdywał gwiazdy i w ostentacyjny sposób robił im zdjęcia. Wiele osób miało komentować niecodzienne zachowanie aktora, ten jednak nic sobie z tego nie robił…
Źródło: niezalezna.pl