We wtorek 5 października mija siódma rocznica śmierci Anny Przybylskiej. Aktorka zmarła pozostawiając troje dzieci – córkę Oliwię oraz synów Szymona i Jana. Pomimo upływu lat Polacy wciąż nie mogą pogodzić się z tragedią i cały czas wspominają Anię.
W 2013 roku Przybylska przeszła operację usunięcia guza. Tylko najbliżsi wiedzieli, że mierzy się ze straszną chorobą. Niestety, rok później stało się najgorsze.
Siódma rocznica śmierci Anny Przybylskiej
Aktorka nie chciała nagłaśniać swojej choroby, najważniejsza dla niej była rodzina.
– Uważam, że wiele w życiu osiągnęłam. I mam tu na myśli moją rodzinę, moją najpiękniejszą rolę, jaką do tej pory zagrałam. Nigdy to, co stworzyłam zawodowo, nie dorówna temu, że jestem dumną matką trójki dzieci i że to są takie kochane dzieciaki – mówiła w wywiadzie dla Vivy.
Odeszła w swoim domu, w obecności mamy. 9 października o godz. 13:00 w kościele Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski w Gdyni odbył się pogrzeb aktorki. Spoczęła obok taty. Annę Przybylską żegnały tłumy.
Miejsce pochówku gwiazdy ”Złotopolskich” czy ”Kariery Nikosia Dyzmy” cały czas jest odwiedzane przez fanów. Rok temu siostra aktorki pokazała na Instagramie poruszające zdjęcie. Nikt nie ma wątpliwości, że w 2021 roku na grobie aktorki znowu pojawi się mnóstwo zniczy i kwiaty.
Źródło: lelum.pl