Fani serialu „M jak miłość” będą musieli przygotować się na sceny łamiące serce. Okazuje się, że już wkrótce na ekranie zobaczymy śmierć uwielbianych bohaterów — Andrzeja i Marzeny. Oboje zginął w wypadku samochodowym.
W rolę Andrzeja w serialu wciela się Tomasz Oświeciński, natomiast Marzenkę gra Olga Szomańska. Jak informuje swiatseriali.interia.pl, już niedługo pożegnamy tę dwójkę, scenarzyści bowiem chcą ich uśmiercić.
Uwielbiani bohaterowie „M jak miłość” odejdą na zawsze
Fani serialu „M jak miłość” powinni przygotować się na kolejne zmiany. Z produkcji TVP wkrótce zniknie para lubianych bohaterów — mowa o Andrzeju i Marzenie, mieszkańców urokliwej Grabiny.
Informacje przekazał swiatseriali.interia.pl, jak podaje dalej portal, wszystko ma wydarzyć się już w 1618 odcinku — wówczas dojdzie do wypadku samochodowego, w którym oboje zginął.
Do wypadku przyczyni się inny bohater serialu — Mariusz Jaszewski, który będzie prowadził samochód pod wpływem alkoholu. Andrzej i Marzena w tym czasie będą wracali z kolacji.
W samochodzie nie będzie na szczęście córeczki pary. Mała Kalinka zostanie na noc u Bartka i Uli.
Emisja odcinku zaplanowana jest na 30 listopada.
Źródło: lelum.pl