Kino i muzyka

Przyjaciel zdradził ostatnie słowa Romualda Lipko przed śmiercią. Przykre słowa dają do myślenia

Zanim zabrał go nowotwór, Lipko rozmawiał z najbliższymi. Jego przyjaciel zdradził ostatnie słowa założyciela Budki Suflera. Ich treść daje do myślenia.

Niecały rok temu Romuald Lipko dowiedział się, że choruje na nowotwór. W ostatnich tygodniach w szpitalu odwiedzali go najbliżsi. Jeden z jego przyjaciół wyjawił ostatnie słowa kompozytora.

Informacja o tym, że chorujący na nowotwór Romuald Lipko przegrał walkę z rakiem, wstrząsnęła fanami Budki Suflera. Wciąż pojawiają się rozmowy z jego bliskimi, którzy wspominają wielkiego polskiego kompozytora. Członkom zespołu nadal trudno pogodzić się z tą wiadomością. Polska muzyka rozrywkowa nie będzie już taka sama.

Ostatnie słowa Romualda Lipki, zanim zabrał go nowotwór

Zanim Lipko zmarł na nowotwór, wywarł silny wpływ na polską scenę muzyczną. Budka Suflera była prawdziwym objawieniem muzyki rozrywkowej, a sam Lipko okazał się wybitnym kompozytorem. Jednym z członków zespołu oraz jego serdecznym przyjacielem był Tomasz Zeliszewski. Perkusista niedawno udzielił obszernego wywiadu Wirtualnej Polsce, której opowiedział o kulisach funkcjonowania Budki Suflera, przełomowym momencie oraz ostatnich dniach Romualda Lipki.

Kiedy było już wiadome, że nowotwór pokona Romualda Lipkę, cały czas towarzyszyła mu rodzina i bliscy przyjaciele. Był przy nim również Tomasz Zeliszewski. Muzyk powiedział, że w ostatnich chwilach swojego życia Lipko był już pogodzony i nie było w nim strachu przed śmiercią. Zdradził też, że odwiedził go inny, stary przyjaciel ze Świebodzina – Felicjan Andrzejczak. Chociaż były to ostatnie dni lidera Budki Suflera, Lipko ucieszył się. Felicjan zapytał wtedy, czy pewna osoba odwiedziła już kompozytora w szpitalu.

– Feluś, daj spokój, przyjazd do mnie to nie obowiązek czy przymus. Byli tylko ci, którzy chcieli – odpowiedział Romuald Lipko.

Możemy się jedynie domyślać, o kim mówili umierający na nowotwór Lipko i jego przyjaciel. Tomasz Zeliszewski nie ujawnił tożsamości tej osoby. Przyznał też, że nie ma to większego znaczenia, ponieważ Lipko nie chował żadnej urazy, odchodził pogodzony ze światem.

Źródło: pikio.pl

Powiązane artykuły

Back to top button
Close