Przez lata zachwycał bywalców Wierszalina i trójmiejskich scen dramatycznych, a także wywoływał uśmiech na twarzach najmłodszych widzów, dając popisy w jednym z najstarszych teatrów lalkowych w Polsce, Miniaturze. Niestety, dziś ledwo stoi o własnych siłach. Aleksander Skowroński, którego wielu może kojarzyć jako Ogniomistrza Ignacego, potrzebuje pilnej pomocy.
Kiedy Adam Nalepa, postanowił zobaczyć się z Aleksandrem Skowrońskim, nie spodziewał się zastać takiego widoku. Choć od ich ostatniego spotkania minęły zaledwie cztery lata, stan aktora uległ znacznemu pogorszeniu.
Aleksander Skowroński potrzebuje pomocy
Aleksander Skowroński porusza się o się o kulach, a w stawianiu kroków pomaga mu jego niemal kompletnie niewidomy syn. Aktor zmaga się z chorobą serca, problemami z oddychaniem, cukrzycą oraz chorym biodrem, a komunalne mieszkanie, bez prysznica i podwyższonej ubikacji oraz z jedynie połowicznie funkcjonującą kuchnią, stanowią zagrożenia dla życia 84-latka, który skrępowany sytuacją, sam nie miał odwagi prosić o pomoc.
Tragedia aktora nie mogła przejść obok Adama Nalepy obojętnie. Reżyser postanowił zorganizować zbiórkę dla członka artystycznej społeczności. Liczy się każdy gest.
Aleksander Skowroński: zbiórka
Pieniądze zebrane na siepomoga.pl, zostaną przeznaczone na przystawanie mieszkania do potrzeb niepełnosprawnego aktora. Hojność internautów, którzy przebili zakładaną sumę aż o 340%, zaskoczyła reżysera. Aleksander Skowroński znów będzie mógł godnie żyć.
Źródło: lelum.pl