Polsat przekazuje przykre informacje o nagłej śmierci wielkiej gwiazdy. Jej postać widzowie mogli swego czasu podziwiać w najbardziej skandalicznym filmie. To wielka strata.
Polsat podaje wstrząsające wiadomości, których chyba nikt się nie spodziewał. Znana aktorka odeszła tak nagle, że uniemożliwiło to wielu jej bliskim oraz fanom jakiekolwiek pożegnanie. Zewsząd napływa wiele smutnych słów, ale i wspomnień, a najwięcej mówi się o jednej jej roli, która bez wątpienia przyniosła kobiecie największą rozpoznawalność.
Polsat przekazuje tragiczne wieści. Nie żyje wielka gwiazda najbardziej skandalicznego filmu
Powołując się na doniesienia zagranicznej prasy, Polsat News przekazał, że w wieku 73 lat zmarła amerykańska aktorka Sue Lyon. Zgodnie z przekazywanymi informacjami, gwiazda odeszła w miniony czwartkowy wieczór. Nie podano jednak, czy nagła śmierć była wynikiem poważnej choroby, czy też doszło do niej z przyczyn naturalnych. Niemniej to wielka strata dla fanów aktorki, którzy w latach 1960-1980 podziwiali ją na wielkim ekranie.
Sue udało się zagrać w aż 20 filmach, a nawet zgarnąć Złoty Glob i to za pierwszą w swoim życiu rolę. Jako 14-latka zagrała w w filmie Stanleya Kubricka „Lolita”, będącym ekranizacją powieści Vladimira Nabokova. Jako tytułowa Dolores, czyli „Lolita”, wzbudziła spore kontrowersje. Zgodnie z fabułą filmu, jako 12-letnia bohaterka związała się z dorosłym mężczyzną, co zdaniem wielu było zwyczajną pedofilią.
Gdy w 1962 film roku trafił na ekrany kin, został okrzyknięty najbardziej skandalicznym dziełem tamtego okresu i to właśnie ten rozgłos przyniósł Lyon największą rozpoznawalność. Karierę aktorską zakończyła jednak już pod 20 latach, co zasmuciło jej wiernych fanów. Teraz wszystkim pozostały jedynie wspomnienia swojej ulubienicy. W mediach na całym świecie pojawiają się kondolencje oraz słowa wsparcia dla bliskich aktorki.
Źródło: pikio.pl
