Witold Pyrkosz zmarł w kwietniu 2017 roku. Jednak wspomnienie o nim towarzyszy nie tylko fanom i rodzinie, ale także aktorom, którzy przez lata spotykali się z nim na planie. Teresa Lipowska rozpłakała się w telewizji, opowiadając o swoim serialowym mężu.
Witold Pyrkosz był jednym z najpopularniejszych aktorów na polskiej scenie. Jego role zapadły fanom w pamięć na długo. Duńczyk z „Vabank”, Bombalina z filmu „Kingsajz”, Franek Wichura z „Czterech Pancernych i psa”, aż w końcu – Lucjan Mostowiak z „M jak Miłość”. Niezwykły dorobek aktora wspominali najwięksi aktorzy. Mówiąc o nim, rozpłakała się podczas nagrania na żywo Teresa Lipowska.
Bardzo ciężko jest mi o tym mówić… ponieważ ja właściwie… Dla mnie to jest wiadomość nagła. Ja żegnałam się z nim dwa miesiące temu jakby nigdy nic – zaczęła Lipowska swoją emocjonalną wypowiedź.
Tuż po informacji o jego śmierci, bliscy aktora postanowili opowiedzieć o jego życiu. Podczas spotkania z dziennikarzem TVP Info, aktorka opowiadała o zmarłym przyjacielu.
– Kiedy wchodziłam na plan i zobaczyłam to krzesło, na którym on zawsze siedzi za stołem Mostowiaków, nie można było grać. Przez 17 lat jesteśmy ze sobą na planie kilka razy w miesiącu, byliśmy w bardzo życzliwych stosunkach – skomentowała relację z Pyrkoszem Lipowska.
Witold Pyrkosz musiał zmierzyć się z problemami zdrowotnymi. Jego stan pogarszał się przez wiele miesięcy. On chciał być aktywny jak najdłużej. Nie potrafił żyć bez grania.
Pożegnanie w Grabinie
Scenarzyści postanowili wzruszającym sposobem pożegnać aktora. Wątek Lucjana musiał się zakończyć, więc „M jak Miłość” również uczciło postać nestora rodu. Aktorzy, którzy współpracowali z Pyrkoszem wiele lat – przeżywali na planie jego odejście z równym pietyzmem, jak to miało miejsce podczas prawdziwego pogrzebu.
Teresa Lipowska – legendarna aktorka
Ukończyła kultową Łódzką Filmówkę na Wydziale Aktorskim. Później rozpoczęła współpracę z Teatrem Ludowym. Występowała także na deskach Teatru Syrena. Największą popularność przyniosła jej postać Barbary Mostowiak w „M jak Miłość”. To dzięki roli ciepłej, starszej i pełnej cierpliwości kobiety – widzowie pokochali ją. Wielu przyznaje, że to dzięki jej udziałowi tak chętnie siadają przed telewizorami.
Ceniona, nagradzana – potrafiła pomóc każdemu. Przyjaciele z planu wspominają, że ona i Pyrkosz tworzyli nieprawdopodobny duet. Lipowskiej wciąż brakuje serialowego męża.
Źródło: pikio.pl