Kino i muzyka

Paweł Małaszyński niedawno zaniepokoił fanów: „Prowadzę nieustającą walkę z moimi demonami”

Paweł Małaszyński uważany jest za jednego z najbardziej tajemniczych aktorów naszych czasów, ponieważ pilnuje swojej prywatności, właściwie nie udziela wywiadów i rzadko widuje się go na ściankach. Regularnie udziela się jednak na swoim Instagramie, na którym dzieli się ze swoimi fanami przemyślenia o otaczającym nas świecie i tym, co się w nim dzieje. W lipcowym wpisie z zeszłego roku, który przypominamy, artysta zdecydował się na szczere wyznanie, które zaniepokoiło internautów. Czy słusznie? Sprawdzamy, co dzieje się z Pawłem Małaszyńskim.

Paweł Małaszyński niedawno zaniepokoił fanów: „Prowadzę nieustającą walkę z moimi demonami”

Paweł Małaszyński – szczere wyznanie na Instagramie

Lipcowy post Pawła Małaszyńskiego jest dość zagadkowy, ale niesie za sobą trafne przesłanie. Aktor przyznał się, że od jakiegoś czasu „prowadzi nieustającą walkę z demonami”. „Spersonalizowałem je i zaprosiłem do stołu, by móc wreszcie przez chwilę doświadczyć wewnętrznego spokoju, wyzwolenia i radości. Dotarłem do pewnego etapu, gdzie świadomie jestem w stanie zapanować nad moim oddechem”, czytaliśmy.

Paweł Małaszyński niedawno zaniepokoił fanów: „Prowadzę nieustającą walkę z moimi demonami”

Jak zaznaczył, jest świadom tego, że jest „dziwny”, bo „mówi to, co myśli i nie lubi, jak ktoś udaje kogoś kim nie jest”. Okazuje się, że taka postawa nie podoba się wszystkim. „Lubię ciszę, spokój i już mi się przestało ciągle chcieć komuś wchodzić do du*y, żeby sprawdzić jaki jest jego poziom zaangażowania co do mojej osoby. Legenda głosi, że kiedy dajesz dużo, nie oczekując niczego w zamian, a dostajesz kopa w du*ę, to pewnego dnia przestajesz dawać i stajesz się zimnym skur*ysynem. Cóż…”, stwierdził szczerze Małaszyński.

Aktor wyznał też fanom, że zerwał kontakt z tymi, którzy zawiedli jego zaufanie. „Przestałem się męczyć, dając miłość tam, gdzie jej nie szanują. Staram się otaczać ludźmi, którzy nie widzą mnie jako opcji. Nie daję nikomu władzy nad sobą. Kocham, szanuję i staram się, choć to bardzo trudne, doceniać siebie”, podkreślił.

Paweł Małaszyński zaniepokoił fanów na Instagramie

W dalszej części Paweł Małaszyński zwrócił się jednocześnie do „wszystkich dobrych ludzi”, jak i osób, które określił mianem „kochanych specjalistów, którym wciąż się coś wydaje”.

„Wznoszę toast. Za moje niepowodzenia, upadki, błędy, za złe wybory. Wznoszę toast za tych, którzy mnie opuścili, zdradzili, zranili. Wznoszę toast za zwycięstwa, właściwe wybory, małe sukcesy. Wznoszę toast za tych, którzy pozostali mimo wszystko, za tych, którzy sprawili mi radość, za tych, którzy mnie kochają takim, jaki jestem”, wyznał aktor w emocjonującym i bardzo osobistym wpisie. „Wznoszę toast za wszystko, co się wydarzy. Wznoszę toast za to, co uczyniło mnie tym, kim „jestem” dzisiaj”, dodał na koniec.

Internauci docenili szczerość aktora i potwierdzają w swoich komentarzach, że takie „czystki” otoczenia są czasem nieuniknione, aby poczuć się lepiej.

Urodziny Pawła Małaszyńskiego

Kilka chwil temu aktor zamieścił w sieci urodzinowy wpis, z którego płyną różne emocje. „Nie wiem czy to dobry dzień na świętowanie… Życie pędzi do przodu nie oglądając się za siebie, a ja wciąż staram się je dogonić.A gdyby tak zacząć wszystko od początku? Wybaczyć i zapomnieć wszystkie trudy, które przeszliśmy i znów spotkać się ze wszystkimi przy suto zastawionym stole. Nie zwlekajmy moi przyjaciele. Pora świętować. Dziękuje za wszystko i kłaniam się nisko”, napisał po raz kolejny tajemniczo…

My życzymy Pawłowi Małaszyńskiemu wszystkiego dobrego.

 

Посмотреть эту публикацию в Instagram

 

Публикация от Paweł Małaszyński ✊ (@pawelmalaszynski)

 

Посмотреть эту публикацию в Instagram

 

Публикация от Paweł Małaszyński ✊ (@pawelmalaszynski)

Źródło: viva.pl

Powiązane artykuły

Back to top button
Close