Strata dziecka generuje ból, którego nie da porównać się chyba do niczego innego. Niestety niemal 3 dekady temu przekonała się o tym Eleni, której córka Afrodyta zginęła przez byłego chłopaka. Młody mężczyzna nie mógł pogodzić się, że on i córka piosenkarki nie są już razem. Uknuł więc plan, w wyniku którego oddał do 17-latki śmiertelny strzał. Prawie 28 lat po tragedii Eleni przyznaje, że wybaczyła mordercy.
Eleni o przebaczeniu mordercy Afrodyty
Była druga połowa stycznia 1994 roku, gdy pochodząca z wielodzietnej rodziny Eleni Tzoka dowiedziała się o tragicznej śmierci swojego jedynego dziecka. Afrodyta zginęła z rąk Piotra G., z którym wcześniej tworzyła parę. Mamy nastolatków również dobrze się znały. Piosenkarka dzwoniła nawet w dniu śmierci córki do drugiej kobiety.
Dziś często o niej myśli jako o tej, która „dźwiga podwójny krzyż”. „To była kobieta, która nauczyła mnie wybaczania. Nawet jeśli ktoś ją skrzywdził, potrafiła tego człowieka wytłumaczyć, dlaczego to zrobił. (…) W momencie, kiedy w naszym życiu wydarzyła się tragedia, straciliśmy naszą jedyną córkę Afrodytę, to nie miałam w sobie ani złości, ani nienawiści, wiedziałam, że to jest tragedia dwóch rodzin. Naszej i tego chłopaka, który pozbawił życia Afrodytkę”, przyznała w TVP Kobieta Eleni podkreślając po raz kolejny w życiu, że wybaczyła Piotrowi G. Także dzięki wierze w Boga, która dodaje jej siły.
Przebaczenie ma jednak swoją szczególną definicję. „Wiedziałam, że tylko przebaczenie może pozwolić nam na nowo żyć (…) Przebaczyć to nie znaczy zapomnieć. Przebaczyć, to znaczy pozbyć się tych negatywnych emocji, które zabijają nas od środka”, dodała wokalistka w rozmowie z Mateuszem Szymkowiakiem.
Dziś, 27 lat później, gwiazda nic nie zmieniła w pokoju Afrodyty. Wciąż są tam pamiątki po niej, które przypominają rodzinie, jak wspaniałą była osobą. Sławna mama dba o to, by pamięć o jej ukochanym dziecku nigdy nie zgasła. „Z każdej podróży, jak wyjeżdżam do Grecji coś jej przywożę i stawiam w jej pokoju. (…) Zawsze pali się świeczka”, przyznała na antenie TVP. Cały wywiad z Eleni będzie można obejrzeć już w sobotę wieczorem.
Jak zginęła córka Eleni w 1994 roku?
Przypomnijmy, że Afrodyta Tzoka zginęła z rąk byłego chłopaka, który nie mógł pogodzić się z zakończeniem ich związku. Piotr G. zaprosił 17-latkę na spacer do lasu przy jeziorze i tam ją zastrzelił. Zbrodnię szybko odkryto, a morderca został skazany na 25 lat pozbawienia wolności.
Matka Afrodyty długo obwiniała się o to, co się stało. Uważała, że powinna przypilnować, by córka wróciła ze szkoły prosto do domu.
Dziś Piotr G. jest już na wolności. Prowadzi życie pod zmienionym nazwiskiem. Według najnowszych ustaleń mieszka w Berlinie.
Źródło: viva.pl