Barbara Kurdej-Szatan wraz z mężem i córką pojawiła się ostatnio na ślubie popularnej pary. Na portalu pudelek.pl pojawiły się zdjęcia z tej podniosłej uroczystości. Internauci nie wytrzymali, pod fotografiami na stronie zaczęli w ostrych słowach komentować gwiazdę i jej rodzinę.
Barbara Kurdej-Szatan nie przejdzie bez echa na żadnej imprezie. Tak było i tym razem. Na pudelku.pl zawrzało, fani nie zostawili na rodzinie Szatanów suchej nitki. Przesadzili?
Barbara Kurdej-Szatan z rodziną na weselu
Ostatnio informowaliśmy, że Marcin Bosak i Maria Dębska wzięli ślub, a aktorka pokazała się w spektakularnej sukni. Na przyjęciu weselnym nie mogło zabraknąć popularnej rodziny Szatanów.
O ile Maria Dębska zachwycała kreacją, o tyle Barbara Kurdej-Szatan została mocno skrytykowana przez internautów. Pod zdjęciami ze ślubu na portalu pudelek.pl zawrzało, ludzie nie kryli oburzenia. Co oni na siebie włożyli?
Kreacje weselne rodziny Szatanów
Barbara Kurdej-Szatan pokazała się w letniej wzorzystej sukience, bardzo przewiewnej i dopasowanej do jej ciążowego brzuszka, który jest już całkiem spory (gwiazda jest już w prawie 9 miesiącu ciąży). Jej mąż Rafał Szatan włożył błękitną koszulę oraz przetarte dżinsy z podwiniętymi nogawkami. Ich córka miała na sobie różową bluzkę oraz tiulową spódniczkę, dopasowaną do kreacji mamy. Całej rodzinie towarzyszył ich pies.
Takie stylizacje nie spodobały się internautom.
— Panie Szatan czy Pan widział siebie w lustrze? Moda modą, ale są jakieś granice… I jeszcze ten pies… Porażka po całości — czytamy na stronie.
— Szatanowie to kwintesencja tego co można zobaczyć w tym roku nad Bałtykiem, tylko parawanu, Zenka i piwa brak. Przykład tego, że nieważne ile zarabiasz i gdzie bywasz — jak ktoś jest prosty i bez wychowania, nic nie pomoże.
— Chyba palmówka uderzyła Szatanom do głowy z psem na ślub i nieadekwatne ubranie. Gwiazdom można, wstyd ich na uroczystości zapraszać — pisze ktoś inny.
Myślicie, że przesadzili?
1
Rodzina nie wyglądała na zmartwioną swoim wyglądem.
2
Gwiazda postawiła na wygodę.
Źródło: lelum.pl