Kobieta znana w świecie muzyki ze swoich popowych kawałków grała koncert uświetniony pokazem pirotechnicznym. Podczas występu jednak coś poszło nie tak. Gwiazda niestety zmarła w szpitalu.
Kobieta znana na całym świecie ze swoich przebojów właśnie miała występ, podczas którego miały zostać użyte różnego rodzaju elementy pirotechniczne. Gdy szalała na scenie, nagle została powalona przez jeden z pocisków i upadła. Wszystko działo się na oczach tysięcy fanów. Mimo natychmiastowej pomocy, nie udało się jej uratować.
Znana na całym świecie kobieta zmarła podczas występu
Artystka należąca do The Super Hollywood Orchestra występowała ze swoją 15-osobową grupą w Las Beralans. Występy formacji zawsze zachwycają fanów nie tylko zdolnościami tanecznymi czy wokalnymi, ale też niezwykłą oprawą wizualną. Często wykorzystywane są wtedy również środki pirotechniczne, które dodają show niezwykłego splendoru. Zazwyczaj nie było z nimi żadnych problemów, tym razem jednak doszło do tragicznego wypadku.
30-letnia Joana Sainz wykonywała właśnie układ z innymi członkami zespołu, gdy jedno z urządzeń strzelających środkami pirotechnicznymi najprawdopodobniej się zepsuło. Zaczęło strzelać pociskami w artystkę, które eksplodowały i poważnie raniły gwiazdę. Koledzy na scenie byli przerażeni oraz zdezorientowani, ale natychmiast rzucili się do powalonej piosenkarki. Całe zdarzenie dokładnie widziały setki osób znajdujących się na koncercie.
Gwiazdy nie udało się uratować
Artystka została natychmiast przetransportowana do szpitala, gdzie lekarze walczyli o jej życie. Niestety obrażenia spowodowane przez eksplozję okazały się zbyt poważne i rozległe, by dało się ją uratować. Piosenkarka zmarła. Według danych przekazanych przez operatorów 112, do zdarzenia doszło około 1:25 w nocy, a karetka była na miejscu 25 minut później, jednak nawet gdyby pogotowie przyjechało wcześniej, prawdopodobnie nie udałoby się uratować kobiety.
Fani i bliscy artystki są pogrążeni w żałobie. Do tej pory wszystkie koncerty zespołu odbywały się bez żadnych komplikacji. To najprawdopodobniej pierwsza awaria sprzętu, jednak zakończona ogromną tragedią. Widownia nigdy nie zapomni momentu, gdy powalona petardą gwiazda pada na scenie, a chwilę później umiera. To ogromna strata dla całego świata muzyki.
Źródło: pikio.pl
