Michał Wiśniewski i Anna Świątczak stworzyli hymn AgroUnii – partii, która dziś o godz. 11 ma pierwszą konwencję w Warszawie. Tego dnia dojdzie też do premiery nowego utworu muzyków. Interia słyszała go przedpremierowo.
Michał Wiśniewski /VIPHOTO /East News
Jeden z najbardziej rozpoznawalnych polskich piosenkarzy, lider zespołu Ich Troje, a także wokalistka Anna Świątczak, napisali muzykę i tekst utworu, który stanie się oficjalnym hymnem AgroUnii. „Jak noc i świt” pojawi się po raz pierwszy podczas sobotniej konwencji nowej partii, która ma aspiracje, by być znaczącą siłą w polskiej polityce.
To nie pierwszy raz, kiedy Michał Wiśniewski stara się łączyć świat muzyki ze światem polityki. Rok temu światło dzienne ujrzał utwór pt. „Prezes” (Sprawdź!), jednoznacznie kojarzony, choć oficjalnie żadne nazwisko w nim nie pada. Piosenka miała charakter gorzki i prześmiewczy.
„Polska jest tobą, Polska to ja”
Tym razem jest inaczej, bo i sprawa jest poważna. Rzadko bowiem partia polityczna decyduje się na stworzenie hymnu. W tekście usłyszymy to, co AgroUnii, przynajmniej w postulatach, leży na sercu – partia wyraźnie chce się odciąć od obecnego porządku politycznego i być wyborem pomiędzy największymi. Podkreślany jest też szacunek do każdego obywatela. Jest również trochę patosu, co najlepiej słychać w refrenie: „Polska jest tobą, Polska to ja”.
Muzyka to nieodłączny element polskiej polityki. Rozpoznawalny utwór często jeszcze przez wiele lat jest kojarzony z konkretną partią lub konkretnym politykiem. Tak jest choćby w przypadku piosenki wyborczej Aleksandra Kwaśniewskiego „Ole! Olek” (sprawdź!), która stała się motywem przewodnim jego kampanii w 1995 roku. Co więcej, podczas ostatniego kongresu Nowej Lewicy, gdy Kwaśniewski wchodził na scenę, organizatorzy odtworzyli z głośników właśnie tę piosenkę. Momentalnie starsi działacze odżyli i zaczęli emanować energią, którą pewnie mieli w sobie 26 lat temu.
Dwie partie mają ten sam hymn
Prawdziwym hitem był też utwór „Polskę trzeba zlepperować” Trubadurów, który powstał przed kampanią wyborczą w 2005 roku. Jego bohaterem jest Andrzej Lepper, czyli charyzmatyczny lider Samoobrony, do którego dziś porównywany jest Michał Kołodziejczak, lider AgroUnii.
Czy utwór Wiśniewskiego też stanie się takim hitem? Wydaje się, że cel był inny. AgroUnia chciała stworzyć hymn, by znaleźć kolejny element tożsamości dla młodych działaczy. W najbliższej perspektywie nie ma też kampanii wyborczej.
Co ciekawe, w polskiej polityce dwie partie mają ten sam hymn – Polskie Stronnictwo Ludowe oraz Liga Polskich Rodzin. Tym utworem jest „Rota” Marii Konopnickiej, która w dwudziestoleciu międzywojennym rywalizowała z Mazurkiem Dąbrowskiego o miano hymnu narodowego.
Źródło: interia.pl