Maciej Dowbor jest bardzo szczery i bezpośredni w kontakcie ze swoimi fanami. Często w pewien sposób im pomaga lub służy radą. Teraz postanowił ich ostrzec, bo sam niemal padł ofiarą oszustów.
W tym celu opublikował zrzut ekranu wiadomości SMS, przy pomocy której chciano go wykorzystać. Warto więc mieć to w pamięci, by również nie dać się nabrać.
Maciej Dowbor został prawie oszukany
W jaki sposób oszuści chcieli podejść popularnego prezentera? Wysłali wiadomość, w której podszyli się pod spółkę PGE. Proszą w niej o uregulowanie należności, bo w przeciwnym razie w ciągu kilku dni zostanie mu odłączona instalacja. Można przypuszczać, że gdyby faktycznie SMS o podobnej treści miał wyjść od PGE, na pewno nie byłby napisany w takim stanowczym tonie. Poza tym oszustów demaskował fakt, że nie pisali z oficjalnego numeru.
Nie wszyscy mogą mieć jednak tyle wiedzy i obycia, by zorientować się, że są oszukiwani. Tego typu wiadomości są głównie kierowane do osób starszych, gdyż oszuści liczą na ich naiwność. Maciej Dowbor przestrzegł wszystkich, by na nie uważali.
– Nie dajcie się oszukać. Fałszywe SMSy od oszustów udających PGE. To ściema! – podkreśla stanowczo prezenter.
Warto podkreślić, że wspomniana wyżej firma nie jest jedyną, pod którą podszywają się osoby, które próbują wyłudzić pieniądze. Podobne wiadomości dotyczą też regulowania rachunków telefonicznych czy ubezpieczeń. Warto więc zawsze uważnie czytać takie treści, tym bardziej jeśli ktoś prosi nas w nich o pieniądze.
Można przypuszczać, że wspomniani wyżej oszuści nieco wybili Dowbora z urlopowego rytmu. Ten bowiem udał się wraz ze swoją rodziną do Szczyrku. Na Instagramie relacjonował, jak wszyscy wchodzą na Skrzyczne. Nagrał też zabawny filmik z podróży, w którym przedstawia bolączki rodzica na takim wyjeździe.
Źródło: lelum.pl