Wiadomości o śmierci Andrzeja Mrozka wstrząsnęły mediami, dla wielu wielbicieli wspaniałego aktora to niezwykle smutne informacje. Jego role na zawsze pozostaną w pamięci fanów.
Wiadomości o śmierci wybitnego aktora teatralnego i filmowego wstrząsnęły wielbicielami artysty. Wielu Polaków jest w żałobie po odejściu Andrzeja Mrozka. Mężczyzna grał u najlepszych reżyserów, a wiele jego wspaniałych ról na zawsze pozostanie w pamięci widzów.
Wiadomości o śmierci Andrzeja Mrozka wstrząsnęły wielbicielami mężczyzny
Teatr Polski we Wrocławiu przekazał smutne informacje o śmierci wybitnego aktora, Andrzeja Mrozka. Mężczyzna przez ponad 30 lat występował na deskach wrocławskiej sceny. W chwili śmierci artysta miał 80 lat.
– Z przykrością informujemy, że w wieku 80 lat zmarł Andrzej Mrozek – aktor teatralny, filmowy i telewizyjny, absolwent PWSFTiTV w Łodzi. Z naszym Teatrem związany był przez ponad 30 lat. W styczniu 2011 r. został odznaczony medalem Gloria Artis. Z żalem i smutkiem żegnamy Artystę i Kolegę, pamiętając Jego charakterystyczną postać i sceniczne kreacje. Rodzinie i bliskim składamy głębokie wyrazy współczucia – napisała na Facebooku Dyrekcja i Zespół Teatru Polskiego we Wrocławiu.
Wiadomości o odejściu aktora wstrząsnęły fanami
Wybitny aktor teatralny i filmowy w latach 80. występował w Teatrze Współczesnym we Wrocławiu i Teatrze im. Stefana Jaracza w Łodzi. W trakcie swojej kariery zawodowej zagrał ponad sto ról w teatrze, filmie, telewizji oraz radiu. Współpracował z najlepszymi reżyserami, m.in. Jakubem Rotbaumem, Krystyną Skuszanką, Andrzejem Wajdą, Jerzym Krasowskim, Moniką Strzępki, Henrykiem Tomaszewskim, Jerzym Grzegorzewskim, Krystianem Lupą, Janem Szurmieją czy Pawłem Miśkiewiczem.
Widzowie mogą kojarzyć charakterystyczne postacie, stworzone przez niego m.in w takich filmowych produkcjach, jak „Sami Swoi”, „Kobieta Samotna”, „Marcowe Migdały” czy „Popielec”. Na ekranach telewizorów po raz ostatni pojawił się w 2007 roku w serialu „Świat według Kiepskich”.
– Z głębokim żalem żegnamy wybitnego aktora Teatru Polskiego we Wrocławiu, Andrzeja Mrozka. Ten zdolny absolwent łódzkiej Filmówki do naszego zespołu trafił w roku 1963, po sezonie spędzonym w Zielonej Górze i grał na naszych scenach do końca swojej aktorskiej kariery w roku 2010 – można przeczytać w w oświadczeniu teatru.
Źródło: pikio.pl
