Edyta Górniak chętnie chwali się swoją relacją z synem, z której jest bardzo dumna, co podkreślała chociażby w dłuższym wywiadzie z Magdą Mołek. Tym razem wspomniała, jak Allan kiedyś się na nią obraził.
Miało to miejsce wówczas, gdy piosenkarka wraz z nim mieszkała przez chwilę w Kalifornii. Poszło o znanego artystę.
Edyta Górniak wspomina, jak syn się na nią obraził
Wokalistka zdecydowała się na upublicznienie swoich wspominek ze Stanów Zjednoczonych na Instagramie. Zdradziła, że lubiła godzinami spacerować z kawą w ręku. Starała się także umilić czas na emigracji swojemu synowi, Allanowi.
Chłopak był przez nią zabierany do dobrych restauracji, a także do kina. Pewnego razu zdecydowała się sprawić mu niezwykłą niespodziankę. Skorzystała z okazji i zdobyła autograf Justina Biebera, jednego z najpopularniejszych artystów ostatnich lat, który podarowała synowi.
Choć praktycznie każdy nastolatek byłby wręcz wniebowzięty z takiego prezentu, Allan zareagował inaczej. Jak wspomina Edyta Górniak, jej syn wówczas się na nią obraził. Wokalistka nie rozwinęła wątku dalej, dlatego możemy jedynie przypuszczać, że chłopak po prostu bardzo nie lubi tego typu muzyki.
Wiadomo natomiast, że jego pasją jest wojsko. Jego mama wspominała, że Allan już teraz uczy się w szkole wojskowej i również później zamierza się w tym kierunku rozwijać, niewykluczone, że nawet za granicą. Choć Edyta Górniak jest z niego bardzo dumna, również martwi się, ponieważ syn miał jej powiedzieć, że jest gotów oddać życie za ojczyznę, gdy nadejdzie taka potrzeba. Nic dziwnego, każdą matkę przejęłyby takie słowa.
Źródło: lelum.pl
