Dwadzieścia lat temu jej życie niespodziewanie wywróciło się do góry nogami. Justyna Majkowska przez przypadek została członkinią najpopularniejszego wówczas zespołu w Polsce: Ich Troje. Miała wtedy 24 lata. Popularność, jaka na nią spłynęła, zniosła przez dwa lata, jednak fani piosenkarki myślą o niej ciepło do dziś. Czym się dziś zajmuje i jak wygląda była wokalistka Ich Troje?
Justyna Majkowska – kariera w Ich Troje
Ona wykonywała piosenkę poetycką w zespole Erato, on szukał następczyni Magdy Femme, która odeszła z Ich Troje. W 2001 roku drogi Justyny Majkowskiej i Michała Wiśniewskiego szczęśliwie się połączyły. Czerwonowłosy showman znalazł przez swojego znajomego kontakt do piosenkarki i zaprosił ją na przesłuchanie do swojej kapeli. Początkująca artystka sama nie wiedziała czy chce spodobać się Michałowi Wiśniewskiemu i Jackowi Łągwie… „Mnie długo trzeba było namawiać, żebym spotkała się z panem Wiśniewskim. Pojechałam w końcu, ociągając się. Założyłam najgorsze ciuszki, zawiązałam na głowie chustkę, żeby wyglądać jak Marysia ze wsi i zaśpiewałam bardzo przeciętnie. Wyszło tak, że już mnie nie puścili”, mówiła później Onetowi.
Piosenkarka, która jednocześnie była też studentką pedagogiki musiała zmienić swoje życie niemal w jeden dzień. „Okazało się, że przyjechało dwóch panów ochroniarzy do mojego akademika, w którym mieszkałam, wzięli kartony, spakowali wszystkie rzeczy: jedziemy. Dosłownie tak było”, mówiła dziennikarzom rozemocjonowana Justyna Majkowska. Pierwsze tygodnie pracy z zespołem były dla niej jednocześnie ekscytujące, jak i ciężkie. Z jednej strony projektowano dla niej pięknie kostiumy i traktowano jak cenny skarb, z drugiej artystka czuła ciężar związany z wejściem na scenę za poprzedniczkę – Magdę Femme. Publiczność szybko jednak pokochała 24-latkę, która wylansowała z Ich Troje takie hity jak Powiedz, Wypijmy za to czy Zawsze z Tobą chciałbym być.
Dwie diamentowe płyty, okładki gazet, uwielbienie fanów za jej aksamitny głos i przygoda, jaką były niezliczone koncerty nie wystarczyły, by artystka śpiewała z Michałem Wiśniewskim do dziś. Kolejnym przełomem w życiu Justyny Majkowskiej okazał się rok 2003. Choć jej popularność osiągnęła zenit, ona poczuła się wykończona i w końcu odeszła z zespołu. „To był główny powód. Wszyscy powtarzali mi, że trzeba być idiotką, żeby odchodzić z zespołu w momencie, gdy jest na szczycie i gdy można już spijać śmietankę z popularności”, opowiadała gwiazda Plejadzie, wracając pamięcią do pierwszych występów: „Przeżywałam kiedyś jeden z pierwszych występów na żywo. Byłam tak zestresowana, że do tej pory nie pamiętam, jak weszłam na scenę. Nie znałam wtedy dobrze piosenek, a nie chciałam, żeby było widać, że czytam z promptera”.
Nerwy związane z życiem na szczycie były dla wokalistki bardzo przytłaczające, choć były i pozytywne wspomnienia. „W „Ich Troje” musiałam podołać życiu w stresie na okrągło. Czasami miałam na scenie przyklejony uśmiech, zaciskałam zęby, ale momentami było też dużo zabawy. Niczego nie żałuję. Nie chciałabym cofnąć czasu”, podsumowała.
Natomiast kolega z grupy, Jacek Łągwa stwierdził, że wpływ na odejście z grupy miała jej kłótnia z Michałem Wiśniewskim. Miało pójść o jej ówczesnego partnera. „Justyna pokłóciła się z Michałem podczas trasy w Stanach Zjednoczonych. Poszło o jej chłopaka (Błażej Szychowski – przyp. red.), który tańczył w naszym balecie i któremu podziękowaliśmy za współpracę. Nie pamiętam dokładnie, o co chodziło, ale Justyna uniosła się honorem i postanowiła odejść solidarnie ze swoim facetem”.
Decyzja o opuszczeniu grupy przez Justynę została podjęta na chwilę przed Eurowizją w Rydze, gdzie Ich Troje miało reprezentować Polskę. Wokalistka obiecała jednak fanom i kolegom z zespołu, że pojedzie z nimi na konkurs i to właśnie tam da ostatni występ. Grupa zajęła wysokie 7. miejsce.
Justyna Majkowska – dzieci, związki, zdjęcia
Justyna Majkowska złamała jednak swoje postanowienie i zagrała z Ich Troje jeszcze kilka razy. Podczas jubileuszu 10-lecia powstania zespołu, potem na drugiej Eurowizji wraz z innymi wokalistkami grupy, na 20. urodzinach zespołu… Mimo wycofania się z show-biznesu Justyna Majkowska i Michał Wiśniewski do dziś mają dobry kontakt.
Wokalistka zakochała się w tancerzu, który występował z Ich Troje. Mowa o wspomnianym już Błażeju Szychowskim. I choć para miała być zaręczona, to wkrótce ta relacja rozpadła się na dobra. Powód? Ona szukała stabilizacji, a on chciał rozwijać karierę i imprezować Chwilę później w życiu wokalistki pojawił się Jarosław Miśkiewicz, z którym w maju 2015 gwiazda wzięła ślub. Owocem tego związku jest 17-letni dziś Ignacy. Wkrótce związek rozpadł się jednak, choć o szczegółach Justyna Majkowska nie chciała mówić mediom… Na szczęście pustkę po poprzednim mężczyźnie wypełnił nowy i to z nim piosenkarka ma dziś 5-letnią córkę Anielę i trzyletniego syna Gustawa.
A czym dziś zajmuje się Justyna Majkowska? Wokalistka kilka razy po odejściu z Ich Troje próbowała swoich sił w muzyce jako solistka. W 2004 roku z zespołem Erato wydała krążek Nie czekam na cud, zaś w 2011 kolejną płytę – Zakochana od jutra. Muzyczne powroty nie były jednak wielkim sukcesem. Mieszkanka Zduńskiej Woli próbowała też swoich sił w polityce startując dwa lata temu w wyborach do Rady Powiatu Zduńskowolskiego. Najwięcej dobrego przyniosły 43-latce ukończone studia o profilu pedagogicznym oraz fakultet z terapii pedagogicznej.
Dziś bowiem Justyna Majkowska pracuje w szkole specjalnej z dziećmi z upośledzeniami. „Może ja jestem trochę nienormalna, bo dogaduję się z tymi dzieciakami? Znam język migowy, zajmowałam się upośledzonymi dziećmi i dobrze mi się z nimi rozmawiało. Miałam też praktyki w normalnym przedszkolu i nie było tak fajnie. Dzieci są teraz okropne. To wina rodziców. Zamiast dziećmi zajmują się karierą”, mówiła Onetowi gwiazda.
I najważniejsze, że choć odrzuciła plusy popularności na daleki plan, to jest dziś szczęśliwa.
Посмотреть эту публикацию в Instagram
Źródło: viva.pl