Julia Roberts kończy dzisiaj 52 lata! Rudowłosa aktorka, która międzynarodową sławę zyskała dzięki roli prostytutki w Pretty Woman, rozpoczęła swoją karierę dzięki… bratu! To za jego sprawą pojawiła się w filmie Blood Red w 1989 roku. A już rok później, jako dziewczyna do towarzystwa u boku Richarda Gere’a, rzuciła Hollywood na kolana. Na Oscara musiała poczekać kolejnych 10 lat – akademia uznała ją za najlepszą aktorkę pierwszoplanową dzięki tytułowej roli w obrazie Erin Brockovich z 2000 roku. Jak Julia Roberts zmieniła się przez lata?
Metamorfoza Julii Roberts: od „Pretty Woman” do ikony piękna
Urodzona w 1967 roku w Atlancie piękność ma dwa znaki rozpoznawcze: promienny, idealny uśmiech i rude włosy. Ma dwójkę rodzeństwa (brata i siostrę), jej rodzice rozwiedli się, gdy miała zaledwie pięć lat. Debiutowała w drugiej połowie lat 80., jednak prawdziwą popularność przyniosła jej komedia romantyczna Pretty Woman, która do dziś jest uważana za jedną z najpiękniejszych historii miłosnych światowej kinematografii. Wszystko za sprawą niewinnej z wyglądu, ale niezwykle zmysłowej chłopczycy, która na planie przekształciła się z brzydkiego kaczątka w łabędzia. Była też uosobieniem mitu Kopciuszka: z prostytutki staje się żoną majętnego biznesmena. Nic dziwnego, że obraz przyniósł jej niebywałą popularność i wywindował na szczyt rankingu najbardziej pożądanych gwiazd Hollywood. Od tamtej pory była obsadzana w rolach zarówno komediowych, jak i dramatycznych. W ten sposób pokazała, jak szerokim wachlarzem aktorskich umiejętności dysponuje. Amerykańska Akademia Filmowa doceniła jej kunszt, który pokazała w Erin Brockovich – filmie o mocnym społecznym przesłaniu, w którym zagrała aktywistkę, walczącą z dużym koncernem zanieczyszczającym środowisko.
Po zdobyciu najważniejszej filmowej statuetki zagrała w takich filmach, jak Bliżej, Uśmiech Mony Lizy czy Jedz, módl się, kochaj – docenionych i przez publiczność, i przez krytyków. W 2013 roku u boku Meryl Streep zachwyciła na dużym ekranie w tragikomedii Sierpień w hrabstwie Osage, zaś serca fanów i osób z kręgów LGBTQ podbiła rolą w obrazie Odruch serca z 2014 roku, w którym wcielił się w doktor Emmę Brookner, zajmującą się pacjentami chorymi na HIV i AIDS. Jej ostatni film to Powrót Bena z tego roku. Dramat o poświęceniu i bezgranicznej matczynej miłości do uzależnionego od narkotyków syna.
Życie osobiste Julii Roberts
Choć ma na koncie wiele znakomitych ról, udaje jej się pozostawać w cieniu. Skutecznie unika skandali, jej życie osobiste jest poukładane: od 2002 roku pozostaje żoną operatora Danny’ego Modera, którego poznała na planie filmu Mexican. Choć wielokrotnie mówiło się o poważnym kryzysie w ich związku, plotki te nigdy nie znalazły potwierdzenia. Owocem tej miłości jest trójka dzieci: bliźnięta Hazel i Phinnaeus, urodzone w 2004 roku oraz syn Henry, który przyszedł na świat w 2007 roku.
W naszej galerii możecie zobaczyć, jak aktorka zmieniała się z biegiem lat. Które jej filmowe wcielenie lubicie najbardziej?
Źródło: viva.pl