Daniel Martyniuk nie uzyskał w sądzie tego, co chciał. Po rozprawie wściekły syn Zenka Martyniuka postanowił dać upust emocjom na Instagramie. Tam w ostrych słowach wyraził, co myśli o sędzi, która wydała wyrok.
Sąd w Białymstoku nie złagodził wyroku dla Daniela Martyniuka. Syn gwiazdora disco polo próbował walczyć o przywrócenie mu prawa jazdy, argumentując, że bez dokumentów nie będzie w stanie spełniać obowiązku rodzicielskiego wobec 2-letniej córki, która mieszka z mamą w Wielkopolsce.
– „Korzystanie z pociągów nie jest mi na rękę, zwłaszcza w czasie pandemii” – mówił w sądzie Martyniuk.
Sądu jednak nie przekonały zapewnienia o rzekomej poprawie zachowania Martyniuka, którą poświadczał jego ojciec. Wyroku nie złagodzono, a Martyniuk usłyszał, że „kwalifikacja prawna czynów i przyjęty przez sąd rejonowy tzw. zbieg przestępstw był prawidłowy, wyrok jest sprawiedliwy i uczciwy”.
– „Sąd odwoławczy absolutnie nie widzi tutaj rażącej niewspółmierności kary, kary niesprawiedliwej” – podkreśliła w uzasadnieniu sędzia Marzanna Chojnowska.
Po rozprawie Daniel zamieścił wpis na Instastories, gdzie odreagował niekorzystny wyrok. 32-latek wstawił zdjęcie zniszczonych mebli z wulgarnym wpisem dotyczącym białostockiej sędzi.
– „Z pozdrowieniami dla tych, co myślą, że sterują prawem, a tak naprawdę są niczym i brakuje im w życiu chłopa. Wydając niesprawiedliwy wyrok, który prawdopodobnie został wydany przez czystą niechęć do drugiego człowieka i zazdrość chęci posiadania” – uważa Martyniuk.
– „6 lat to cię twój chłop robił i nie zrobił, gdyż stwierdził, że takie barachło nie ma uczuć i nawet nie ma co kontynuować. Pilnuj swojego życia, a nie ocenisz innych, chamie. Won pedałówo co się masz za Boga” – grzmiał w kolejnych slajdach.
Wpisy niedługo zostały usunięte. Syn Zenka Martyniuka dostał wiadomość od administratorów, że naruszył zasady społeczności serwisu.
– „Proszę o usunięcie konta skoro jesteście cenzorami” – odburknął adminom w kolejnym wpisie.
Źródło: twojenowinki.pl