Grzegorz Świątkiewicz był dziennikarzem sportowym, który przez niemal 30 lat swojej kariery pracował dla Telewizji Polskiej. Choć wiązał się z popularnymi kobietami, sam nigdy nie miał parcia na szkło. Odszedł od nas w przykrych okolicznościach. Sam bowiem odebrał sobie życie.
Cały kraj był wstrząśnięty wieścią o samobójstwie dziennikarza. Koledzy z TVP nagrali na jego cześć specjalny materiał.
Grzegorz Świątkiewicz – kariera i nagła śmierć
Grzegorz Świątkiewicz rozpoczął swoją pracę w Telewizji Polskiej jeszcze w ubiegłym wieku. Od samego początku zajmował się w stacji wiadomościami sportowymi. Przez lata fachu uczyło się od niego wielu początkujących dziennikarzy, dziś bardzo szanowanych, jak chociażby Maciej Kurzajewski.
Nie interesował się jednak tylko przedstawianiem suchych informacji o sporcie, chciał opowiadać historie z nim związane. Właśnie dlatego był wydawcą publicystyczno-sportowego magazynu „Zwarcie”. Przygotowywał także reportaże przybliżające kulisy pewnych wydarzeń, na przykład ten dotyczący Tour de Pologne.
Prywatnie był związany z Katarzyną Dowbor. Był trzecim mężem prezenterki. Po 12 latach ich małżeństwo rozpadło się, rzekomo z inicjatywy Katarzyny. Po rozstaniu z Dowbor Świątkiewicz związał się z Joanną Kurowską. Doczekali się dwóch córek, ale pierwsza z nich – Hanna – niestety zmarła. Druga – Zofia – jest już dziś dorosłą kobietą.
Zarówno ona, jak i jej mama bardzo przeżyły śmierć taty. Grzegorz Świątkiewicz odebrał sobie życie 21 września 2014 roku. Wcześniej chorował na depresję. Jak wspominała Kurowska, widziała moment, w którym choroba postępowała. Jej mąż oddalał się wówczas od rodziny i coraz bardziej zagłębiał w myśli, z którymi widocznie nie był sobie w stanie poradzić.
Źródło: lelum.pl