Andrzej Adamiak nie żyje! Liderem zespołu Rezerwat zmarł nagle dzisiaj rano. Smutną informację przekazał jego syn za pośrednictwem mediów społecznościowych.
Andrzej Adamiak nie żyje
Andrzej Adamiak zmarł dzisiaj, tj. 8 kwietnia przed godz. 11.00. To ogromna strata dla świata muzyki. Artysta 28 lutego skończył 60 lat i nic nie zapowiadało dramatu.
O śmierci lidera Rezerwatu poinformował syn Adamiaka, którego zacytowano na stronie facebookowej zespołu:
Dziś przed godziną 11. nagle i przedwcześnie zmarł Andrzej Adamiak. Lider zespołu Rezerwat, a przede wszystkim mój tata. – Bartosz Adamiak
Radio Lublin potwierdziło tę informację u samego menadżera grupy.
Nie podano jednak przyczyny śmierci, a o ostatnim pożegnaniu nic nie wiadomo. W dobie obecnej sytuacji można przypuszczać, że odbędzie się ono wyłącznie w gronie najbliższych.
Muzyk z pasją
Rezerwat został założony w 1982 roku i grał muzykę rockową. Jednym z największych hitów zespołu była piosenka „Zaopiekuj się mną” nagrana w 1985 r., która do dziś pojawia się w rozgłośniach radiowych. Na krótko rozstał się z zespołem macierzystym, ale szybko do niego wrócił nagrywając wiele kawałków.
Jeszcze niedawno, bo 7 marca Adamiak gościł w Polskie Radio Dzieciom, gdzie przybliżał słuchaczom i młodszym pokoleniom historię rock’n’rollu.
Rezerwat zaplanował koncert, który miał odbyć się 18 kwietnia w klubie Klub AgRafKa w Zgierzu, jednak wciąż nie podano informacji czy koncert zostaje przełożony bądź odwołany.
Składamy szczere kondolencje rodzinie i przyjaciołom.
Źródło: popularne.pl