Gwiazda kina lat 60. i 70. trafiła do szpitala. Alain Delon miał udar. Syn aktora wydał oświadczenie.
Francuski aktor i niekwestionowany gwiazdor kina lat 60. i 70. trafił do szpitala. Alain Delon wystąpił w wielu filmach. Do tych najsłynniejszych należą: „Rocco i jego bracia” z 1960 roku, „W pełnym słońcu”, „Lampart” czy „Samuraj”. Delon został uznany za ikonę kina europejskiego, a przez płeć piękną był zaliczany do najprzystojniejszych aktorów lat 60. i 70..
Alain Delon miał udar mózgu i wylew
8 sierpnia 2019 roku świat obiegła informacja o tym, że Alain Delon trafił do szpitala. Syn aktora wydał oświadczenie, które przekazał AFP:
Mój ojciec miał udar i lekki wylew krwi do mózgu. Był operowany w Pitie-Salpetriere, gdzie przez trzy tygodnie przebywał na oddziale intensywnej terapii. Jako że, według lekarzy, przebieg jego funkcji życiowych jest doskonały, a stan stabilny, wrócił do Szwajcarii i spokojnie odpoczywa w klinice
W szpitalu we Francji Alain był otoczony rodziną. Obecnie przy aktorze jest jego córka, Anouchka, która na stałe mieszka w Szwajcarii. Od czerwca mówiło się o wątpliwym stanie zdrowia Delona. Mężczyzna miał podobno cierpieć z powodu bólów głowy. Już wtedy aktor miał zostać przyjęty do szpitala, który znajdował się pod Paryżem.
Посмотреть эту публикацию в Instagram
W maju 2019 roku Alain odebrał Honorową Złotą Palmę na festiwalu w Cannes. Nagrodę wręczono Delonowi w Salle Debussy, a ceremonię zakończył pokaz filmu „Pan Klein” z 1976 roku, w którym aktor zagrał główną rolę.
Źródło: antyradio.pl