Dziś Telewizja Polska wyemitowała ostatni odcinek serialu „Osiecka”. W kulminacyjnej scenie serialu Agnieszka Osiecka w samotności umiera na raka. Jak ujawnia Maryla Rodowicz, jej przyjaciółka chciała umrzeć już wcześniej. Poetka była bardzo nieszczęśliwa.
W dzisiejszym odcinku serialu „Osiecka” pokazano smutną śmierć poetki. W 1996 roku u Agnieszki Osieckiej zdiagnozowano chorobę nowotworową – to był rak jelita grubego. Pisarka zmarła 7 marca 1997 roku w szpitalu. Jak wspominają jej przyjaciele, artystka nigdy nie zwierzała się ze swoich problemów zdrowotnych. Ukrywała przed światem, że czuje się coraz gorzej.
Ale, jak wyznała ostatnio Maryla Rodowicz, wiele lat wcześniej w jednym z listów przyjaciółka napisała jej, że myśli o śmierci.
– Mam bardzo dużo listów od Agnieszki. Są często bardzo wzruszające. Na przykład jeden mam napisany na serwetce w samolocie. Agnieszka leciała do Stanów i pisała, że nie chce żyć długo. Nawet jeżeli miałby zdarzyć się wypadek, to ona wcale się nie boi. Pisała, że jest nieszczęśliwa, że nie ma szczęścia do mężczyzn – powiedziała Rodowicz w „Fakcie”.
Maryla Rodowicz ze wzruszeniem śledzi każdy odcinek serialu „Osiecka”.
– Muszę przyznać, że gdy oglądam odcinki serialu „Osiecka” to się bardzo wzruszam. Niezależnie, czy aktorka jest bardziej, czy mniej podobna. Ja cały czas tam widzę Agnieszkę i naprawdę wzruszam się do łez. Agnieszka to jest jedyna osoba, której mi brakuje – powiedziała ostatnio w Polskim Radiu Londyn, odnotowując też to, co jej się nie podoba: – Na przykład nie było takiego chlania wódki. Owszem, piło się, ale w serialu jest to pokazane przesadnie. W każdym odcinku pije się wódkę. Wszystko jedno czy Agnieszka jest w ciąży, czy nie jest w ciąży, czy jest dzień, czy noc – pije wódkę. Tak nie było. To jest krzywdzące – powiedziała Maryla.
Aktorkę, która zagrała Marylę, piosenkarka skomentowała w rozmowie z nami tuż przed premierą pierwszego odcinka, w którym pojawiła się jej postać.
Źródło: se.pl