Dramatyczna sytuacja w domu sprawiła, że córka aktorki, Agaty Kuleszy (47 l.) musiała szybko wydorośleć. Choć wiele ją to kosztowało, zerwała wszelkie relacje z ojcem…
„Dlaczego zablokowałaś kontakt do siebie, moja córko? Co złego uczyniłem mojej córce? Może to, że kupiłem ci autko, którym jeździsz? Spokojnych snów, Marianno” – takie niepokojące wiadomości już jakiś czas temu zamieścił na swoim profilu w internecie Marcin Figurski (52 l.), mąż Agaty Kuleszy.
Ich adresatką jest ukochana jedynaczka pary, Marianna (22 l.). Studentka weterynarii przez ostatnie lata była świadkiem koszmaru, jaki przeżywała jej mama.
A gdy straciła nadzieję, że wszystko się ułoży, podjęła bardzo trudną decyzję – wyprowadziła się z rodzinnego domu i zerwała kontakt z tatą. Teraz całym sercem wspiera aktorkę przed zaplanowaną na kwiecień rozprawą rozwodową.
Problemy w małżeństwie gwiazdy rozpoczęły się cztery lata temu. Jej mąż zmienił się nie do poznania. Początkowo Agatę zaniepokoiły jego ataki agresji i flirty z nieznajomymi kobietami w sieci.
Zaczęła podejrzewać u niego chorobę i namawiała go na leczenie, podsuwała książki na ten temat. Jednak on coraz częściej wpadał w szał. W opinii sądowo-psychiatrycznej, którą Figurski opublikował na swoim profilu w internecie, czytamy, że groził żonie odcięciem głowy, poderżnięciem gardła.
Po jednej z awantur trafił na obserwację do szpitala psychiatrycznego. Agata złożyła wniosek o założenie Niebieskiej Karty i pozew o rozwód. Mężczyzna twierdzi, że to on jest pokrzywdzony.
„Jestem wieloletnią ofiarą molestowania moralnego. Uświadomił mi to mój terapeuta. Ja uciekłem. Pani K. rzuciła się w psychotyczny pościg” – mówi.
Agata bardzo to wszystko przeżywa i stara się spędzać z córką każdą wolną chwilę. Obie mają jednak nadzieję, że to, co bolesne i przykre, wkrótce zostanie za nimi.
Źródło: pomponik.pl
