Karola Strasburger niedawno świętował swoje 75. urodziny. Spędził je w gronie najbliższych – sporo młodszej żony Małgorzaty oraz ich 2,5-letniej córki. Gospodarz „Familiady” miał właściwie tylko jedno życzenie, by jak najdłużej być w formie. Gwiazdor nie może bowiem pozwolić sobie na emeryturę.
Karol Strasburger znany jest głównie z prowadzenia „Familiady” w TVP, choć na koncie ma także kilka ról filmowych i serialowych. Aktualnie gra w „Pierwszej miłości” i „M jak miłość”, więc na brak pracy nie narzeka.
Choć mógłby przejść na emeryturę, by w spokoju cieszyć się życiem, on nie może sobie na to pozwolić.
Niedawno pożalił się, że jego emerytura waha się w przedziale 1000-2000 złotych, co przy obecnie galopującej inflacji na niewiele mu wystarcza.
„Moja emerytura jest jedną z najniższych. Jest bardzo niska, tak jakby jej nie było, mimo wszystkich składek, które odprowadzałem i mimo tego, że nie obciążyłem państwa w jakikolwiek sposób, np. leczeniem szpitalnym czy innymi dopłatami” – żalił się w rozmowie z Plotkiem.
Karol Starsburger martwi się o przyszłość
Nie bez znaczenia jest też fakt, że ma na głowie utrzymanie swojej 2,5-letniej córki i młodej żony Małgorzaty.
To dla nich tak się poświęca, bo chce je zabezpieczyć na przyszłość…
Karol i Małgorzata Strasburgerowie /MWMedia /MWMedia
„Muszę być w dobrej formie, bo mam przecież dziecko do wychowania” – wyjaśnia „Życiu na Gorąco” gwiazdor.
Z tego też powodu regularnie gra w tenisa i ćwiczy, by jak najdłużej cieszyć się zdrowiem. Karol doskonale zdaje sobie sprawę, że jest przecież „mocno dojrzałym ojcem”.
„Myślę o tym odpowiedzialnie. Będę się starał, żeby mojemu dziecku nigdy niczego nie brakowało” – zradza tygodnikowi.
Strasburger świętował 75. urodziny
Ostatnio Starsburger obchodził 75. urodziny. Ten wyjątkowy dzień spędził z rodziną nad morzem. Pojechali tam, bo gwiazdor brał udział w tenisowym turnieju.
Посмотреть эту публикацию в Instagram
Po meczu był oczywiście tort i życzenia. A gospodarz „Familiady” życzy już sobie właściwie tylko jednego…
„Karol chce doczekać w zdrowiu momentu, kiedy będzie mógł stanąć z córką na korcie, a zimą zjechać z nią na nartach ze stoku” – czytamy w tygodniku.
Źródło: pomponik.pl